Malowanie boazerii w łazience na biało

[mieszkoem]

Drodzy Forumowicze,
Mam problemos Chcę latem odmalować boazerię w łazience u teściów. Pomysł jest taki by pokryć ją białą farbą tak by nie było widać sęków.
Chciałbym żeby to wyglądało dobrze.
Poczytałem trochę w sieci i poradziłem się speców z jednego ze znanych marketów budowlanych.
Wziąłem kawałek boazerii z łazienki by przeprowadzić próbę w piwnicy i kupiłem:

• farbę akrylową jenowarstwową do wnętrz i na zewnątrz Luxens (biała satynowa)
• gąbkę ścierną Dexter 180
• benzynę ekstrakcyjną

Jak widać na zdjęciu (poniżej), przeprowadziłem próbę i:
A) tę część przetarłem jedynie benzyną ekstrakcyjną
B) tę część przetarłem gąbką ścierną 180 oraz przetarłem benzyną ekstrakcyjną

Następnie całość pomalowałem pędzlem jedną warstwą farby akrylowej.
Efekt jest dość kiepski co widać na zdjęciach (fotka zrobiona świeżo po malowaniu a nie po wyschnięciu). Nie dość, że w wielu miejscach widać, ze farba "nie łapie" i się rozchodzi to nie tworzy też jednolitej warstwy tylko widać w niektórych miejscach "maźniecia" itd.



Potrzebuje pomocy Chcę by efekt końcowy był po prostu estetyczny Będę wdzięczny za wszelkie sugestie! Dziękuję!

[Elfir]

Masz najpewniej boazerie pokrytą rozpuszczalnikowym lakierem. Przejechałeś rozpuszczalnikiem (benzyną) i wierzchnia warstwa lakieru ci się rozpuściła. Te na wpół płynna masę pomalowałeś farbą wodną.
Jak to się miało udać?

Powinno być tak:
Matujesz lakier papierem ściernym , odkurzasz na mokro z pyłu i malujesz farbą akrylową 2-3 warstwy (opis na opakowaniu pewnie dotyczy czystej surowej deski).
Albo kupujesz farbę kredową i malujesz bez szlifowania, ale potem trzeba woskować, żeby nie schodziła.

Jak całość pokryta jest tłustą warstwą brudu to zmywasz jeszcze szarym mydłem przed malowaniem.

[mieszkoem]

Masz najpewniej boazerie pokrytą rozpuszczalnikowym lakierem. Przejechałeś rozpuszczalnikiem (benzyną) i wierzchnia warstwa lakieru ci się rozpuściła. Te na wpół płynna masę pomalowałeś farbą wodną.
Jak to się miało udać?

Powinno być tak:
Matujesz lakier papierem ściernym , odkurzasz na mokro z pyłu i malujesz farbą akrylową 2-3 warstwy (opis na opakowaniu pewnie dotyczy czystej surowej deski).
Albo kupujesz farbę kredową i malujesz bez szlifowania, ale potem trzeba woskować, żeby nie schodziła.

Jak całość pokryta jest tłustą warstwą brudu to zmywasz jeszcze szarym mydłem przed malowaniem.

O kurde, jest coś na rzeczy! Racja!
To mam jeszcze kilka pytań:

1. Jaki papier najlepiej? 180? 240? A może lepiej załatwić sobie szlifierkę i tak działać?
2. W jaki sposób odkurza się na mokro? Można to zrobić jakimiś domowymi sposobami?

Dzięki!

[Elfir]

1. 180 wystarczy. Można szlifierką. Nie trzeba skrobać do żywego drewna. Chodzi tylko o zwiększenie przyczepności farby.
2. Zbierasz pył odkurzaczem a potem przecierasz wilgotną szmatką co jakiś czas płukaną we wodzie.

[mieszkoem]

1. 180 wystarczy. Można szlifierką. Nie trzeba skrobać do żywego drewna. Chodzi tylko o zwiększenie przyczepności farby.
2. Zbierasz pył odkurzaczem a potem przecierasz wilgotną szmatką co jakiś czas płukaną we wodzie.

Wielkie dzięki! Jak już będę robić remont to postaram się zrobić fotki jako tutorial (bazując na Twoich sugestiach) dla innych, których może zainteresować ten temat.
Btw. czy farba, którą wybrałem jest okej? A może lepiej do łazienki zamiast satyny dać mat?
Pozdrawiam serdecznie!

[Elfir]

Przecież takich tutoriali w necie pełno.
Farby nie znam.

[yaris]

A nie lepiej przed pokryciem farbą tej powierzchni zaimpregnować tą boazerię jakimś Vidaronem? Przecież to łazienka, tam znajduje się pełno wilgoci.

[Elfir]

yaris - impregnować lakierowane drewno?

[yaris]

Oj nie doczytałem, że jest już polakierowane. Poza tym to było pytanie. Bardziej mi chodzi o to czy tą pierwszą warstwą nie powinien być właśnie impregnat.

[marzenka.o]

Widzę, że teraz wszyscy malują boazerię na biało. W sumie to całkiem dobry sposób.

[E-Rzecznik Śnieżka]

Właściwe przygotowanie podłoża jest kluczowe przy nadawaniu starym elementom nowego życia. Jeśli uzyskany Efekt nie jest dobry to znaczy że albo źle było przygotowane podłoże albo niewłaściwie dobrana farba. Jeśli Wcześniej boazeria była malowana farba na bazie oleju to albo kolejną warstwę należy kłaść również z farby olejnej Np. https://www.sniezka.pl/produkt/super...-olejnoftalowa
albo przygotować podłoże tak, by farba wodna z niego nie spłynęła (tutaj porady Elfir są bezcenne ). Przy każdym produkcie należy czytać porady producenta (także te dotyczące przygotowania podłoża) oraz zadbać o to by malowane przedmioty były odtłuszczone i odpylone.

Pozdrawiam serdecznie,
E-rzecznik FFiL Śnieżka