Stan zero-koszty, o czym zapomniałem?

[mBudowa]

Jeśli w omawianym przypadku stan zero wyniósłby 30-35 tys to dokładając piwnicę 60-70 tys ?

[DarW]

Piwnicę o powierzchni 70m2 wybudujesz w stanie surowym za 50-55 tys przy dobrych warunkach gruntowych.

[Kemotxb]

Koszty liczy się nie od stanu zero a od całości inwestycji. Piwnice zmieniają kształt domu, jego kubaturę, wysokość, mają wpływ na instalacje wewnętrzne, wymagają głębszych wykopów oraz solidnego zabezpieczenia przed wodą mimo że warunki gruntowe będą dobre i suche. Z jednej strony piwnice są fajne bo to takie pomieszczenia użytkowe w których można robić co się chce, nie muszą być piękne, może tam być kotłownia, skład węgla, pralnia, siłownia, warsztat, składzik i spiżarnia, z drugiej strony są chłodne, wilgotne, ciemne i trudne w komunikacji bo ich nieodłączną częścią są schody. Nie wjedziesz autem, motocyklem, nawet rower ciężko się wnosi. Jeśli masz dużą działkę to buduj nad ziemią to ułatwia życie i kosztować będzie podobnie.

[mBudowa]

Dodatkowy strop, schody, ściany nośne i ich izolacja, dłuższe kominy, okna lub świetliki, głębszy wykop. O czymś zapomniałem ?

[Kemotxb]

Zapomniałeś o projekcie , podpiwniczenie to spora zmiana i ma wpływ na całość projektu. Jeśli chodzi o stan zero to chyba wszystko, ale jeśli chodzi o resztę to już trzeba dołożyć

[Kamil_]

Powiedzcie mi o jakich gotowych podkładach pod zbrojenie mówicie?
Widziałem, że niektórzy podkładają kostki brukowe czy inne wynalazki.
I tak będę musiał kupić coś i tak, to co polecacie?

[Kemotxb]

Gotowe elementy tzw dystanse, koniecznie betonowe bo plastikowe pękają i nie da się ich zalać w pełni betonem i pręt może być na wierzchu.
Ja kupiłem takie na próbę do ławy i wieńca, są w różnych wymiarach. Ten sklep ma także aukcje na Alle.
https://www.betonuj.pl/Sklep/Betonow...0,2719,134.htm

[sailor_ro]

Cześć,

tak odkopuję, stan zero ciut opóźniony,ale już za mną, szacowałem koszty na 27500 zł i w sumie tak to się zamyka, wydałem jakieś 32 tys zł, ale w tej kwocie mam już część materiału na ściany parteru, stali ze 700 kg,jakieś deski na strop itp.
Ogólnie jest nieźle

[Antymateria]

Ogólnie to dopiero początek zabawy i wydatki które łatwo można policzyć/przewidzieć. Planowane 27500 może nie być nawet 1/10 sumarycznych kosztów domu. Nic nowego, wiemy to wszyscy, a jak nie to trzeba to powtarzać publicznie.

Piszę to z punktu widzenia osoby wykończającej dom, siebie i budżet. Patrząc wstecz na takie wyliczenia i plany tylko szeroko się uśmiecham.

Eldorado wydatkowe dopiero się zaczyna i wpadłem tutaj głównie, aby życzyć duuuuużo energii, cierpliwości i konsekwencji w tego typu planowaniu. Żeby zapał nie opadł szybko, bo teraz to fajnie wszystko jest policzone, a za pół roku człowiek może być wymięty jak szmata i nie mieć ochoty myśleć co ma jeszcze kupić/zrobić.

Poza finansami i zakupami radzę planować czas, siły, nerwy i energię

[Kemotxb]

Nie przesadzaj z tymi kosztami co się dopiero zaczynają, wszyscy tak powtarzają że dopiero się zaczyna ale nie jest to do końca tak jak się wydaje. Teraz wydał 32 tys i co ... i nic nie widać ledwo wystaje z ziemi coś, na czym nie da się nic zrobić ani posiedzieć ani postać. Za 32 tys zł w wykończeniu masz zrobioną elektrykę, hydraulikę, ogrzewanie (bez PC), okna, albo wykończone na tip top 3 pokoje, albo kuchnię z meblami na wymiar. Do mnie dziś mają przyjechać bloczki silikatowe lekko ponad 4 tys zł i co ... nie najem się nimi i nie przykryję, ani nie ogrzeję. Inaczej liczy się koszty w SSO a inaczej w wykończeniu. O ile w wykończeniu można kupić płytkę albo panel za 100 zł/mkw to można też kupić za 30 zł/mkw i żyć się będzie. W budowie od stanu wytyczenia budynku do dachu nie ma kompromisów, nie kupisz betonu o połowę tańszego, albo stali, nie mówiąc już o bloczkach. Tutaj przy SSO/SSZ koszt jest po prostu dość sztywny, nie bardzo da się oszczędzić (albo ryzykować oszczędzając) i w ciągu powiedzmy pół roku wydajesz powiedzmy lekko 150 tys zł (w zależności od domu) i tego się jakoś nie widzi, a przy wykończeniówce większość narzeka jak wyda 5 tys na panele i tysiąc zł na robociznę, wydaj 150 tys na wykończenie w ciągu 3 miesięcy to zobaczysz że jednak coś z tego będzie.

[sailor_ro]

Antymateria, cieszę się, że się uśmiechasz, to jest już drugi dom, który buduję i wykańczam, więc myślę,że dobrze wiem,czego i gdzie się spodziewać ...
Kemoxtb, a Twoje podejście bardzo mi się podoba

pozdrawiam
M.