Witam
Dzisiaj w czasie oględzin listków brzozy, ujrzałem na nich takie cudactwa zielone:
Co to może być, czy to są mszyce? Wydaje mi się, że jak na razie to tak połowa albo 1/3 listków jest zaatakowana przez "toto". Czy te zwierzątka są bardzo szkodliwe dla drzew, a jeżeli tak, to jak się tego pozbyć?? W ubiegłym roku jednej z brzózek chyba coś zaszkodziło, bo miała mniej liści niż inne i szybko je straciła. I chyba uschło się biedaczce, bo pod koniec grudnia silny wiatr obalił drzewko.Teraz też kolejna brzózka ma listków wyraźniej mniej niż jej koleżanki i boję się, że też może się zmarnować Chyba, że jeszcze jest za wcześnie i po prostu jedno drzewko wolniej się rozwija