Dzień dobry.

Pokrótce opisze sytuację. Moje spokojne życie przerwała ostatnio informacja o tym , że gmina, w której mieszkam postanowiła odkupić ode mnie działkę, która najwidoczniej ( skoro chce ją odkupić) do tej pory użytkowała bezprawnie.

Sprawa wygląda następująco.
Działka budowlana na której znajduje się mój dom, przylega do drogi gminnej. Jak zresztą każda działka budowlana. Niestety droga gminna jest przesunięta i przebiega przez moją działkę. Jest to droga asfaltowa o bardzo dużym natężeniu ruchu ciężarowego. (Asfaltowanie odbyło się jakieś 16 lat temu).
Teraz gmina postanowiła rozbudować skrzyżowanie. Poszerzyć drogę ( niestety na moją niekorzyść), postawić sygnalizację oraz zbudować kawałek chodnika.

Poniżej zdjęcie z ortofotomapy. Wiadomo jak to ortofotomapa, obarczona błędem, ale w tym przypadku granice działek są ustalone i przebiegają identycznie jak na zdjęciu. Ustalanie było wykonywanie jeszcze przed asfaltowaniem i słupek graniczny ( gdy jeszcze istniał ) znajdował się niemal na środku drogi. Nie było przeprowadzane wywłaszczenie pod drogę.
Prace jeszcze trwają ale droga jak i sam chodnik przylegają już do samego płotu. Jest to obszar ok. 94m2.

Chciałbym więc zapytać, czy może ktoś spotkał się z podobnym problemem i powie mi czego mam się spodziewać?
Jakie prawa mi przysługują, jakie mam karty przetargowe i czy mogę się ubiegać np. o odszkodowanie za bezprawne użytkowanie prywatnego terenu przez te wszystkie lata.
Jeżeli tak to o jakich kwotach mówimy, czy warto się z nimi męczyć, czy przyjąć propozycję i sprawę zakończyć.


Serdecznie pozdrawiam. Liczę na waszą pomoc. Andrzej

Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	Dom.jpg
Wyświetleń:	44
Rozmiar:	17,8 KB
ID:	387508