Witam jest to mój pierwszy post więc proszę o wyrozumiałość

Planuje kupić dom do generalnego remontu, domek nie jest duży około 101mk2.
Przyciąga mnie cena i wielkość działki bo aż 11 arów.
Dom jest stary nie wiem z jakich lat w konstrukcji częściowo z cegły, a reszta z tak zwanego hasioka (przynajmniej w moim rejonie tak na to mówią)
Dom stał nieogrzewany ok 7 lat, w obecnej chwili brak jakiegokolwiek ogrzewania z tego co widziałem to w większości pokoi są dziury w ścianach,
więc wnioskuje ze było ogrzewanie kaflowe, chciał bym żeby było normalne co. Lecz nie wiem co i jak? Czy potrzebne są na to pozwolenia itp.
(możliwe, że będzie trzeba zbudować nowy komin).
Pokrycie dachowe do wymiany (przecieka, stara dachówka) lecz więźba dachowa w stanie dobrym.
Okna (6 szt), elektryka i woda oczywiście też do wymiany ;/

Dom jest zawilgocony, gdzieniegdzie odpada tynk z ścian i sufitów.
Powiedzcie mi czy jest wgl sens kupna tego domu do remontu lub rozbiórki i jakie mogą być kosztu remontu i ogrzewania.
Większość robót (te, które mogę) będę chciał wykonać sam na własną rękę.
Dodam że w naszej miejscowości mamy dotację do pieca max. 4000 zł oraz 15% zwrotu za okna, dach i drzwi.

Dodatkowo dom stoi na szkodach górniczych, które nie zostały wypłacone, ale problem jest taki, że kopalnia już jest nieaktywna i nie wiem czy będzie mi się należało jakiekolwiek odszkodowanie.