Witam. Częściowy remont domku jednorodzinnego, niepodpiwniczonego. "Chudziak" w remontowanej przyszłej łazience zerwany bo był kruchy a pod nim po 35 latach porobiły się kawerny (prawdopodobnie nie był zagęszczony). Grunt (jakaś pospółka) pod spodem nie ma organiki, jest już ubity i wyrównany (zagęszczarką). Fundamenty sprawdzone, tam gdzie był "mostek" dla wilgoci - zaizolowane (tato porobił izolację ale całość zatynkował na równo..) Powierzchnia łazienki to około 10m2. NIE BĘDZIE ogrzewania podłogowego
Jak teraz tam wylać około 10-12cm chudziaka? Wyjdzie to ok. 1.5m3 betonu więc detal.
- Miksokrety i inne ekstrawagancje odpadają. Po pierwsze za mało, po drugie przy takim metrze wyjdzie absurdalnie drogo.
- Nie mam betoniarki, a co gorsza nie bardzo mam też gdzie składować te 3 tony piachu (albo - raczej bym nie chciał. I tak już podwórko zryte).
- Ekipa mi powie "panie 200m2 to my tak, ale do 10ciu to nam się nie chce".
- Betoniarnia powiedziała najpierw że mi przywiezie ale potem stwierdziła ze - nie wykręci na uliczce (drzewa i wąski wjazd, choć dziwne, gość HDS'em z szambem betonowym wjechał....) itp.
- Ewentualne zaoferowali mi że przywiozą mi te 1.5m3 półsuchego betonu który będę musiał dość szybko przewieźć na miejsce, ubić i polewać wodą.
To jest do zrobienia tylko nie wiem czy zdążę..
Może kupić "hurtem" (to znaczy - nie na worki przy cenie 10zł / za woreczek jak w Castoramie..) np. suchą mieszankę i ją zmiksować w betoniarce (tę jeszcze od biedy mogę pożyczyć), po kawałku tam wozić i wyrównać?
- Ewentualnie szukam w okolicy Piaseczna możliwości dostarczenia tak małych ilości betonu jakąś mniejszą gruszką z możliwością wylania zawartości na odległość jakiś 4-5m (nie wiem czy są tak małe pompy) - trzeba by to robić przez okno pomieszczenia.
- A może jeszcze jakieś pomysły?
(PS: Dokładnie to samo mnie czeka potem jak położę izolację. Jest jeszcze inne pomieszczenie większe, 18m2)
Pozdrawiam
KaEf