Witam
Proszę o pomoc Was drodzy ,,forumowicze" Muszę naprawić tynk na balkonie ponieważ pęka. Ostatnie chyba jakieś zabiegi na nim to jakies 40 lat temu. Nie licząc kilu warst farb. Zaczęło się sypać wszystko są również podłużne pęknięcia. (beton ok) Z racji tego że moje pojecie na ten temat jest praktycznie zerowe prosze o pomoc. Prosiłbym abyście krok po kroku napisali co robić i jakich materiałów użyć. Począwszy od pacy, jaki grunt, jaki tynk (akrylowy?), jaka siatka na pęknięcia. nie ukrywam ze na remont mam góra 3 dni, żeby było prosto i szybko. bez żadnych udziwnień, zadne ,,baranki" biały kolor, bez malowania. zalaczam zdjecie ale nie wiem czy to coś pomoże. balkon około 1 x 3 m. pozdrawiam
Internetowy rzecznik Fabryki Farb i Lakierów Śnieżka S.AZapraszam do zadawania pytań na forum oraz przesyłania ich na adres [email protected]www.sniezka.pl
Szanowny Panie,
Należy zacząć od usunięcia wszystkich luźnych fragmentów tynku. W dalszej kolejności podłoże trzeba oczyścić, dokładnie odpylić i zagruntować (rekomenduję zastosowanie gruntu głęboko penetrującego ACRYL-PUTZ® GP 41). Przy aplikacji nowej warstwy tynku warto wykorzystać siatkę wzmacniającą. Do stworzenia warstwy wykończeniowej polecam gładź cementowo-polimerową ACRYL-PUTZ® FD 12 FASADA.