Cześć Zabieramy się za mały remont naszego przedpokoju, chcemy zacząć od usunięcia wierzchniej warstwy, którą położyli poprzedni właściciele.
Szukałem nieco w Internecie, w moim rozumieniu jest to tynk strukturalny - załączam kilka fotek:
Zrobione nieco na "ślepo", bo nie wiem na jakich cechach się skupić, żeby jednoznacznie określić, z czego zrobiony jest ten efekt.
Pytanie pierwsze: czy w Waszej ocenie jest to tynk strukturalny?
Pytanie drugie: jak to usunąć (i czy w ogóle usuwać)?
Chcemy wygładzić ściany i pomalować na jakiś jaśniejszy kolor. W Internecie znalazłem poradę, żeby na ściany położyć płyty kartonowo-gipsowe, ale ze względu na to, że mamy bardzo wąski przedpokój, każdy centymetr się liczy.
Pozdrawiam,
Tomek