Witam,
Mam zrobioną wylewkę na tarasie, który będzie zadaszony. Chciałbym wyrównać drobne niedoskonałości wylewki i zabezpieczyć ją w taki sposób żeby się nie kruszyła i nie pyliła. Jest to działka letniskowa i nie chcę za dużo inwestować, dla tego nie planuję płytek ani desek.
Chciałem spytać czy do takiego "ulepszenia" wierzchniej warstwy mogę użyć zaprawy wyrównującej cekol ZW-05 (grubość od 2-10mm), czy może odpowiednia będzie ZW-04 (3-50mm)? Czy w ogóle taka zaprawa zwiąże się na stałe z wylewką i nie będzie się wykruszać. Całość przed poprawkami i po nich zagruntowałbym np gruntem głebokopenetrującym cekol DL 80.
Czy sądzicie, ze w taki sposób uda mi się zabezpieczyć powierzchnię tarasu, żeby się nie pylił i nie kruszył? Czy nie łudzić się...
Myślałem jeszcze o impregnacie do betonu Nobiles Pilbet, jednak jest on dużo droższy. Aczkolwiek jeśli warto, to wolę zapłacić raz i być zadowolonym, zamiast ciągle poprawiać.
Doradzicie? A może ktoś zaproponuje lepsze rozwiązanie?