Kupiłam duże płytki gresowe 60x60 polskiego producenta. Kosztowały 100zl/metr. Kolor mi się podobał wiec stwierdzilam, że nie ma sensu dopłacać 2 razy tyle za jakieś Wloskie.
No i teraz po próbnym rozłożeniu pojawił sie problem. Płytki są lekko beczkowate. Jest to 1-2mm na oko. Jednak po ułożeniu w docelowym miejscu czyli szerokim korytarzu mocno podświetlany przez słońce wyraźnie widać te wystajace krawedzie na tafli bo plytki mają ostre krawędzie. Mnie to razi
Proszę o poradę. Podejrzewam, ze pkytki nie nadaja sie do rwklamacji bo takie odchylenia sa w normie? Czy to wina moich oszczednosci i droższe plytki były by proste, czy moze te duże płytki są juz takie niezależnie od ceny (bo jest to jednak w normie)?
Jak układać plytki aby te krzywizny były mało widoczne? Karo? 1/3?
Z góry dziękuję za rady