Witam
Mam pytanie dotyczące prawidłoego montażu okien na taśmy montażowe i mam nadzieję na szybką reakcję jakiegoś fachowca.
Nie mam doświadczeń nt. Montażu okien, oprócz tych z google gdzie czytam że dobre okna można zepsuć złym montażem, a jako właściciel będę się potem męczyć z wilgocią i grzybem.
Budujemy energooszczędny dom dlatego zainwestowaliśmy w droższe i cieplejsze okna. Okna robią naprawdę dobre wrażenie i w ostatnich dniach ekipa montażowa zaczęła je wstawiać. Chodzi o to żeby montaż był ciepły i szczelny, wymóg ten zna dostawca okien. Okna są montowanie na taśmy Iso bloco one. Po wizycie na budowie mamy pewne wątpliwości, czy montaż jest przeprowadzany prawidłowo.
Wiemy, że taśmy te potrzebują czasu na rozprężenie i w niektórych oknach wygląda to ok. Ale w niektórych miejscach, szczeg ólnie w rogach i w miejscach gdzie mają być parapety, są szczeliny widoczne gołym okiem, taśma jest tam naciągnięta albo pomarszczona, a w miejscach złączeń wyglądan na przerwaną. Są szczeliny i to nie małe. Jedno okno zostało źle zmierzone, krótsze o 2 cm, w tym miejscu wolną przestrzeń wypełniono podwójną taśmą, czy to dobre rozwiącanie czy lepiej nowe okno zamówić? Obawiam się że w miejscach tych szczelin taśma nie rozpręży się prawidłowo i nie zatrzyma wilgoci, przec co zrobią się mostki termiczne.
Info pana od montażu jest takie ,że te szczeliny i tak przykryje tynk / jakoś mnie to nie uspokaja bo to tyko 2 cm nieizolowanego tynku.
Nie wiem czy wstrzymać montaż i żądać poprawek czy jest wszystko ok .
Tutaj kilka przykłatów z budowy