Witam.

Temat ma charakter luźno doradczy dla osoby niezdecydowanej, być może jest tu ktoś bardziej doświadczyny, kto miał takie dylematy.

Chodzi za mną kupno działki, w okolicach jezior położonych niedaleko mnie i mojej pracy.
Bliskość jezior sprawia, że są to tereny naprawdę atrakcyjne. Rozglądałem się dłuższy czas po czym biorę pod uwagę:

działka rekreacyjna, ok 15 a, położona bardzo blisko jeziora, ok 250 m w linii prostej, ok 300 drogą, kształt prostokąta, woda i prąd blisko, bez kanalizacji, cena ok 40 tysięcy do targowania. MINUS-TA DZIAŁKA NIE JEST BUDOWLANA

działka budowlana, 25 arów, położona dalej od głównego jeziora - 4,5 km, bliżej mniej atrakcyjnych, kształt prostokąta, woda i prąd blisko, bez kanalizacji, cena 50 tys. bez targowania. MINUS- TA DZIAŁKA JEST DALEKO OD JEZIORA.

O co właściwie chodzi? Rozum podpowiada, że budowlana- możliwość budowy w przyszłości, sprzedaży, 5 km to nie tak dużo i tak dalej i tak dalej.
Nastawiam się na rekreację, rowery, jeziora, i przede wszystkim na odwiedzanie przez rodzinę, ich dzieci,a w przyszłości moje, na bogate życie towarzyskie...czy w takiej odległości nie czyni to tej działki zwykłej, wiejskiej? Z kolei rekreacyjna bardzo blisko jeziora, na zwykły domek letniskowy z dużym tarasem..no glupieję i nie mogę się zdecydować.
Dodam, że planuję tak na jednej i drugiej postawić mały domek letniskowy.

Co Wy byście doradzili w tej sytuacji? Co w przyszłości będzie więcej warte? (powstaje tutaj ogrom działek przy jeziorach)
Czy 5 km to tak dużo do jeziora, z małymi dziećmi? Co się bardziej opłaci?

Pozdrawiam, mam nadzieję, ze nie złamałem żadnego punktu regulaminu.
-