Witam.
Od jakiegoś tygodnia wygrzewam w domu podłogę. Parter całość podłogówka (wodna), piętro kaloryfery. Przed uruchomieniem ogrzewania zauważyłem dwie rysy - jedna w kotłowni a druga na pietrze w okolicach schodów. I teraz po tym tygodniu na parterze rysa zamienia sie juz w pęknięcie a na piętrze pozostała bez zmian. Kotłownia to małe pomieszczenie a pęknięcie idzie od ściany w kierunku środka ok. 1,5 m.
Powiem szczerze że zacząłem sie tym niepokoić ponieważ za jakieś 2 tyg. chciałem kłaść kafle a tu taka akcja. Czy słusznie sie martwię czy to normalna rzecz takie pęknięcia i po wygrzaniu spokojnie kłaść kafle? Wszelkie rady mile widziane.
Pozdrawiam