Witam,

Mam blat z surowego drewna jesionowego (łączonego z lameli).

Kuchnia szara i dość nietypowo*chcę, aby blat ciągle pozostał jasny, a najlepiej byłoby go trochę rozjaśnić *(ale oczywiście ciągle ma być zachowana struktura drewna) w taki sposób, żeby nie ciemniał, nie żółkł. Planuję porobić próbki na ścinkach. Po wstępnym rozeznaniu znalazłam tylko jeden olej biały dedykowany do blatów (Waco), ale czytałam, że np. do zwykłego oleju bezbarwnego można dodać pigment. A może bejca, a potem olej, żeby mieć pewność zachowania koloru?*A może lakier? Ług?

Bardzo proszę o rady, jak taki blat będzie się zachowywał potraktowany tymi produktami.
Ciekawa jestem, czy ktoś rozjaśniał blat drewniany białym olejem? A może ktoś z Was ma blat jesionowy tak zaimpregnowany?