dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 15 z 15
  1. #1
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    wioslo1

    Zarejestrowany
    Jul 2016
    Skąd
    Luboń
    Posty
    265

    Domyślnie Schody drewniane na betonie wadliwy montaż - proszę o pomoc

    W piątek mieliśmy odbiór schodów – przyznam że nie dopilnowałem tego tematu ze względu na nawał obowiązków w przed urlopem, zaufałem stolarzowi ale jak zobaczyłem (jego zdaniem) efekt końcowy zdecydowałem się nie odebrać tych prac i nie zapłacić tego dnia reszty umówionej kwoty co się spotkało z agresywną reakcją, groźbami i w efekcie telefonem na policje bo nie chciał opuścić mojego domu. Dodam że mu zaufałem i się nieźle sfrajerowałem bo już wcześniej dostał najpierw 5000 zaliczki z umówionych 8500 za schody i jeszcze w międzyczasie tydzień temu poprosił o 1500 wcześniej „bo koniec miesiąca i musi zapłacić chłopakom na warsztacie. Więc cała afera o pozostałe 2000 której miał dostać jak poprawi ale po całej sytuacji i widząc jak do tej pory poprawiał bardzo wątpię czy będzie lepiej a dzwoni ciągle ze chce jutro rano przyjechać.
    Rozmawiałem wczoraj z kilkoma stolarzami telefonicznie i generalnie jego robote ocenili negatywnie może jutro lub we wtorek ktoś wpadnie naocznie ocenić ale jakby ktorys z forumowiczow moglby pilnie obejrzeć zdjęcia i się wypowiedzieć byłbym bardzo wdzięczny
    Moje zarzuty:
    1. Niedokładne bejcowanie, w dużej części na miejscu (u mnie) taką gąbeczką zwłaszcza listew której mu się w wielu miejscach nie schodzily i musial szlifować potem znowu bejcować i powychodziły takie plamy i zacieki, pol biedy listwy co gorsza cześć stopni też ma takie plamy, wszystko tłumaczy strukturą drewna i nie jego wina że różnie bejce przyjmuje
    2. Nie wiem czy to ostatnie nie wynika z faktu że praktycznie zaraz po bejcowaniu robił lakierowanie uwaga JEDNOKROTNE pomimo tego ze standardem jest przynajmniej 2-3 razy teraz czuć to na drewnie praktycznie w dotyku jest takie samo jak wcześniej
    3. Na niektórych stopniach jest dużo rys i rowków bowiem podczas samego montażu stopnie cały czas były odsłonięte bo „on nie okrywa ich niczym bo się po tym ślizga” mówił że to się zeszlifuje jak widać nie zeszło, dodam że sam montaż trwał 8 DNI ROBOCZYCH
    4. Na jednym zdjęciu widać jak przy drugim zabiega chciał zostawić wystający stopień i gdybyśmy go nie przycisnęli to by mu się udało
    5. W kilku miejscach są szczeliny przy listwach, cały czas zwalał na krzywe ściany co jest częściowo prawdą ale on nie będzie po murarzach poprawiał ale jak zmierzyłem to dziwnym trafem sytuacja zawsze zachodzi w miejscach gdzie są listwy o różnych grubościach np. 20 i 22 mm
    6. Parapety na murkach poosadzał nierówno bo nie ma kąta a on ma ucięte do kąta a ten an górze tak pobejcował że wyszły 2 rózne kolory

    Bardzo proszę o pomoc

    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	1.jpg
Wyświetleń:	807
Rozmiar:	71,9 KB
ID:	392669 Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	2.jpg
Wyświetleń:	520
Rozmiar:	70,3 KB
ID:	392670 Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	3.jpg
Wyświetleń:	570
Rozmiar:	72,9 KB
ID:	392671 Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	4.jpg
Wyświetleń:	420
Rozmiar:	72,8 KB
ID:	392672 Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	5.jpg
Wyświetleń:	494
Rozmiar:	78,7 KB
ID:	392677

  2. #2
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    wioslo1

    Zarejestrowany
    Jul 2016
    Skąd
    Luboń
    Posty
    265

    Domyślnie

    nie pomoze nikt? zalaczam reszte zdjec

    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	6.jpg
Wyświetleń:	302
Rozmiar:	80,3 KB
ID:	392838 Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	7.jpg
Wyświetleń:	340
Rozmiar:	78,0 KB
ID:	392839 Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	8.jpg
Wyświetleń:	401
Rozmiar:	80,5 KB
ID:	392840 Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	9.jpg
Wyświetleń:	370
Rozmiar:	79,9 KB
ID:	392841 Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	10.jpg
Wyświetleń:	391
Rozmiar:	74,3 KB
ID:	392842

  3. #3
    ELITA FORUM (min. 1000)
    dwiecegly

    Zarejestrowany
    Apr 2015
    Skąd
    Bielsko-Biała
    Kod pocztowy
    43-300
    Posty
    1.346

    Domyślnie

    To że fatalne wykonanie to sam widzisz. Jakies pomocy oczekujesz?

  4. #4
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    wioslo1

    Zarejestrowany
    Jul 2016
    Skąd
    Luboń
    Posty
    265

    Domyślnie

    co najlepiej zrobic w takiej sytuacji? bo szczerze mowiac jestem w kropce.. czy ktos ma wiedze co czy cos z tymi schodami jeszcze mozna zrobic sensownego a jak nie to co czy takie wady i ich liczba upoważniają np. do wypowiedzenia umowy i żadania demontażu czy coś takiego ale to juz pewnie sąd..

  5. #5
    ELITA FORUM (min. 1000)
    dwiecegly

    Zarejestrowany
    Apr 2015
    Skąd
    Bielsko-Biała
    Kod pocztowy
    43-300
    Posty
    1.346

    Domyślnie

    Cytat Napisał wioslo1 Zobacz post
    co najlepiej zrobic w takiej sytuacji? bo szczerze mowiac jestem w kropce.. czy ktos ma wiedze co czy cos z tymi schodami jeszcze mozna zrobic sensownego a jak nie to co czy takie wady i ich liczba upoważniają np. do wypowiedzenia umowy i żadania demontażu czy coś takiego ale to juz pewnie sąd..
    Tylko sąd. OCzywiście nie licz na demontaż i zwrot tego co już zapłaciłeś. Gdzies mieszkać musisz a sprawa potrwa min ze dwa lata. Jedynie co możesz ugrać to nieplacanie tych 2tyś. Jak sie gość uprze to pozostaje sąd ale chyba sam wie że jest na przegranej pozycji po takim wykonaniu. Jakąś umowe mieliście czy tylko na gębe ?

  6. #6
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    wioslo1

    Zarejestrowany
    Jul 2016
    Skąd
    Luboń
    Posty
    265

    Domyślnie

    umowa jest, mam tez pokwitowania. a jak piszesz ze nie mam co liczyc na zwrot kasy to chodzi Cio to ze ten gosciu nie bedzie chcial oddac czy ze nawet w sadzie moze do tego nie dojsc? przy takich błędach?

  7. #7
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    Elfir

    Zarejestrowany
    Dec 2007
    Skąd
    Kórnik
    Posty
    50.149
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    54

    Domyślnie

    oczywiście.
    Nawet jeśli biegły stwierdzi niedociągnięcia, to facet rozłoży ręce "nie mam kasy..."
    Nie jesteś pierwszym poszkodowanym przez wykonawcę.

  8. #8
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    wioslo1

    Zarejestrowany
    Jul 2016
    Skąd
    Luboń
    Posty
    265

    Domyślnie

    wiem ze ze sciagalnoscia moze byc ciezko ale przeciez nie ma kasy to komornik inne rzeczy tez moze zajac ale wiem ze bedzie to droga przez meke tylko na szczecie schody to nie sa walace sciany czy dach przynajmniej chodzic sie po nich da...

  9. #9
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    wioslo1

    Zarejestrowany
    Jul 2016
    Skąd
    Luboń
    Posty
    265

    Domyślnie

    Cytat Napisał dwiecegly Zobacz post
    Tylko sąd. OCzywiście nie licz na demontaż i zwrot tego co już zapłaciłeś. Gdzies mieszkać musisz a sprawa potrwa min ze dwa lata. Jedynie co możesz ugrać to nieplacanie tych 2tyś. Jak sie gość uprze to pozostaje sąd ale chyba sam wie że jest na przegranej pozycji po takim wykonaniu. Jakąś umowe mieliście czy tylko na gębe ?
    ale wlasciwie jak to jest wg prawa jak byla umowa przy tak rażących wadach, niedotrzymaniu terminu itd chyba mam prawo nie placic tej reszty czy moze teoretycznie najpierw powinienem zaplacic i dopiero wtedy moge reklamowac?
    Ma ktos jakis pomysl co najlepiej teraz zrobic bo zawsze najlepiej sie dogadac ale bylo tu juz 2 innych stolarzy, z dwoma innymi sie telefonicznie konsultowalem i opinie sa takie same ze teraz z tym ciezko cos w ogole zrobic praktycznie trzeba by zdemontować cale schody zeszlifować od nowa pobejcowac polakierowac i ponownie montowac na cos ten czlowiek patrzac na jego podejscie i tak sie nie zgodzi a nawet jesli to patrzac na jego robote i tak nie zrobi tego lepiej...

  10. #10

    Domyślnie

    Jeśli oczekujesz pewnej informacji, to skorzystaj z porady prawnika. Dostaniesz info w pierwszej ręki i możliwości rozwiązania problemu.
    Moim zdaniem nie powinieneś płacić, bo będziesz w plecy o ostatnie 2000zł...

  11. #11
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    wioslo1

    Zarejestrowany
    Jul 2016
    Skąd
    Luboń
    Posty
    265

    Domyślnie

    Nie zaplace to na pewno nie za taka fuszerke tylko bylem ciekaw jak to teoretycznie jest a co prawnik moze wiecej powieziec albo gościa wzywam do usunięcia wad czego on nie zrobi lub sp.. jeszcze bardziej albo rzeczoznawca i pozew wiec dluga batalia w sadzie...

    Nie wiem czy pisalem ze ten gosciu nalozyl na koniec tylko jedna warstwe lakieru kiedy wszyscy robia kilka wiec teraz te schody z dnia na dien beda sie niszczyc ciekawe kto za to potem odpowiada co mam po nich na czas procesu nie chodzić?

  12. #12
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    Aaricia23

    Zarejestrowany
    Feb 2016
    Skąd
    Wroclaw
    Kod pocztowy
    54-530
    Posty
    184

    Domyślnie

    Wez rzeczoznawce (najlepiej takiego ktory pełni tez rolę biegłego w sądzie do takich spraw), który porobi zdjęcia i opisze stan schodów na dzień dzisiejszy. Potem możesz je poprawiać i dokończyć. Niestety taki rzeczoznaca wezmie 300-400zł.

  13. #13
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    wioslo1

    Zarejestrowany
    Jul 2016
    Skąd
    Luboń
    Posty
    265

    Domyślnie

    no wlasnie chce dzisiaj podjechac do rzecznika konsumentow zeby cos doradzil i wskazal liste takich rzeczoznawcow ale tez wysle do tego goscia liste wad ktore stwierdzilem zeby sie ustosunkowal czego pewnie nie zrobi

  14. #14
    DOMOWNIK FORUM (min. 500)
    LasekD

    Zarejestrowany
    Apr 2010
    Skąd
    Wawa i okolice
    Posty
    596

    Domyślnie

    Żadni rzeczoznawcy,papugi ect,ect Ci nie pomogą
    Wyciągną tylko kupę kasy,której nigdy nie odzyskasz
    Sprawa w sądzie będzie się ciągnęła latami,z niewiadomym rezultatem
    Wiem to z własnego doświadczenia,chociaż nie w temacie schodów
    Na początku myślałem że góry przeskoczę,a okazało się że utonąłem w małej kałuży
    Na pewno nie dopłacaj mu tych 2 tysiaków
    Jeśli chce,to niech on zakłada sprawę

    A teraz do rzeczy
    Schodami zajmuję się ponad 20 lat
    Tak jak Ci mówili stolarze w rozmowach telefonicznych,
    teraz, aby to miało ręce i nogi,trzeba rozebrać schody,o ile były bejcowane
    i zabejcować,polakierować i zamontować na nowo
    Albo,co obawiam się nie będzie tańsze,wziąć ekipę aby to wszystko zeszlifowali na istniejących schodach,
    pobejcowali i zalakierowali od nowa
    Tylko pamiętaj,że byle dłubek tego porządnie nie zrobi
    Swoją drogą,to ten Twój stolarz był naprawdę "dłubek"
    Obecnie żaden szanujący się stolarz od schodów,nie bejcuje i nie lakieruje schodów u klienta,
    a natryskowo u siebie w zakładzie stolarskim
    I druga rzecz
    My takie schody jak u Ciebie,montujemy we dwóch 1,5 dnia,na gotowo,
    a nawet jeden dzień,bo nie ma balustrad
    Ostatnio edytowane przez LasekD ; 13-07-2017 o 19:04

  15. #15
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    wioslo1

    Zarejestrowany
    Jul 2016
    Skąd
    Luboń
    Posty
    265

    Domyślnie

    dzieki za opinie niestety potwierdziles to co mowili Twoi koledzy po fachu. Jednak na chwile obecna nawet nie mam tyle kasy zeby wziasc ekipe ktora by to rozebrala i zrobila od nowa poza tym czy to jest w ogole oplacalne bo roboty 2 razy wiecej, potencjalnie jestesmy w stanie odzyskac material ale tez watpliwe czy czesc schodow sie przy tym nie uszkodzi.
    W 2 opcji sadzisz ze ktos da rade dobrze na miejscu to wszystko zeszlifowac, pobejcowac i polakierowac?? Jesli nawet da to poprawe w kwestii wizualnej to dochodza bledy konstrukcyjne ktory w miedzyczasie stwierdzilem jak zle uciete stopnie, jedna podstopnica nie weszla w stopien, wiekszosc schodow nie ma poziomu, w 4 przypadkach brak kata prostego, nie ma mnie teraz na miejscu ale teraz widze jakby na tym jednym zdjeciu jakby wszystkie schody szly jakos nierowo
    Twoim zdaniem w takiej sytuacji jest sens poprawiac to na miejscu czy zostaje praktycznie demontaz i wymiana schodow na nowe?
    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	1.jpg
Wyświetleń:	188
Rozmiar:	77,0 KB
ID:	393281 Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	2.jpg
Wyświetleń:	163
Rozmiar:	72,9 KB
ID:	393282 Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	3.jpg
Wyświetleń:	143
Rozmiar:	72,6 KB
ID:	393283 Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	4.jpg
Wyświetleń:	205
Rozmiar:	76,6 KB
ID:	393284

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony