Witam,
Mamy dom parterowy murowany z dachem na gotowych wiązarach, więc musimy mieć sufit podwieszany.
Inwestorka wymyśliła, że chciałby mieć sufit drewniany zamiast kartongipsu i ,dodatkowo, grube belki w salonie tak jakby wizualnie podtrzymujące te sufit.

Podpowiedzcie proszę jakieś pomysły jak to można zrobić.
Układ salonu jest taki, że grube belki łączyłyby jego dłuższe ściany. W tym samym kierunku ułożone są wiązary.
Jakoś łatwiej mi to sobie wyobrazić gdyby belki miały iść prostopadle do wiązarów, wtedy patrząc od góry ze strychu na podłogę miałbym :
- wiązary
- prostopadle do nich jakieś łaty przymocowane do wiązarów
- prostopadle do łat przymocowane do nich deski sufitu
- prostopadle do desek sufitu belki drewniane mocowane do wiązarów i na końcach mocowane do ścian

Jakieś rady, sugestie, pułapki ?

pozdrawiam