Jakość wykonania murów z Ytong 48

[cherubrock]

Dzień dobry,
Planujemy zakup nowego domu. Parterówka, która nas zainteresowała jest w trakcie budowy. Niestety nie mamy zbyt dużego doświadczenia w tym temacie dlatego bardzo proszę o pomoc. Budynek jest budowany z Ytong o grubości 48. Na ścianach domu widać bardzo dużo odprysków łatanych pianką. Oraz inne wybrakowania. Dodatkowo płyty na elementach dachu widać, że są mokre. Czy to normalne? I czy nie będzie powodowało problemów w przyszłości? Poniżej zamieszczam zdjęcia.

[Mareks77]

Bloczki Ytong są w zależności od rodzaju dość dokładne więc jeśli uszkodzenia są takie jak uwidaczniają zdjęcia to albo inwestor nabył tak wybrakowany towar po dużo niższej cenie albo nie interesował się co budowlańcy wyczyniają lub też ekipa aż tak nie szanowała tego materiału a on po ujrzeniu tego widoku pogonił tych wybrańców narodu..
Swoją drogą najważniejszym parametrem są grubość i pion oraz poziom źciany i jeśli bloczki są tylko poodłupywane tak aby zachować minimum 18cm grubości ściany nośnej i są one proste to nie należy się tym wyglądem zrażać.
To są tylko ściany i nie odpowiadają za wygląd ale za nośność.
Niektóre bloczki Ytong przy oknach na pewno wymagają wymiany
Wygląd zewnętrzny to ocieplenie styropianowe lub wełniane i tynk strukturalny więc jeśli pomiędzy pustakami nie ma widocznych prześwitów i luzów to można brać. Jedynie dach i jego pokrycie przy takich zaciekach na płycie osb wymaga dokładnego przyjrzenia ale to po opublikowaniu dokładniejszych zdjęć i opisie gdzie owe elementy się znajdują.
Nie wiadomo ile owa budowa stała w takim stanie więc jeśli są możliwości upustu ceny z uwagi na uszkodzenia murów to po dokładnych oględzinach miejsca zacieków w dachu można się zdecydować.

[Busters]

A czasem to nie jest dom ze sciana 1W? Po co ktos robilby takie grube wciany jakby mial ocieplac jeszcze styropianem.. Dom ze sciana 1W to same klopoty. Lepiej znajdz cos innego.

[Kaizen]

48 cm i głębokość obsadzenia okien świadczy, że to miał być mur jednowarstwowy.

Ale obawiam się, że widzisz tylko wierzchołek góry problemów. Na ostatnim zdjęciu widać np. za małe przesunięcie kolejnych warstw bloczków względem siebie, co daje dużą szansę na pękanie muru. Obsadzenie okien to jakiś żart instalatora-amatora. Pomiary też chyba nie wyszły, skoro taka dziura na górze.

Znajdziesz dużo opinii całkiem słusznych, że nie ma ekipy idealnej, a dom jest tylko tak dobrze zbudowany, jak dobrze inwestor pilnuje. Tu widać, że nie pilnował.
Sam pomysł ściany jednowarstwowej z Ytonga jest dosyć dyskusyjny.

Ja bym w to się nie pchał przynajmniej z tych powodów - IMO ściana jednowarstwowa to zły pomysł i tu jest sporo problemów widocznych, wiec można przyjąć za pewnik, że jeszcze więcej ukrytych w betonie i pod ziemią.

[pawel_kubiak]

Mur wygląda jak sztukowany z odpadów. Być może bloczki były mocno pokruszone, więc budowlańcy docinali krawędzie, żeby je wyrównać. Przesunięcia są małe, ale są Kierownik budowy powinien się wypowiedzieć czy taka metoda murowania jest zgodna ze sztuką. Szczerze mówiąc ja chciałem murować z tego materiału, ale po obejrzeniu kilku budów gdzie widywałem właśnie albo pokruszone bloczki albo sztukaterię z pianki i bloczków - zrezygnowałem na rzecz ceramiki....

[gorbag]

Szczerze mówiąc ja chciałem murować z tego materiału, ale po obejrzeniu kilku budów gdzie widywałem właśnie albo pokruszone bloczki albo sztukaterię z pianki i bloczków - zrezygnowałem na rzecz ceramiki....

To nie jest cecha materiału, ale od wykonawcy. Odnośnie domu ze zdjęć, zgodzę się z przedmówcami - wykonany wyjątkowo niechlujnie, co źle wróży w kwestiach które mniej widać. Wydaje się też że czas ścian jednowarstwowych już minął.

[byom]

Wydaje się też że czas ścian jednowarstwowych już minął.

Nie do końca - są fajne materiały jednowarstwowe, tyle że one oczywiście odpowiednio kosztują. Ja sobie robiłem kalkulację Moderowano + wełna kontra (jednowarstwowy materiał z wełną mineralną w cenie, włożoną wewnątrz pustaka). Wychodziło kilka % drożej na niekorzyść ściany jednowarstwowej, ale tu trzeba by jeszcze dodać dużo krótszy czas realizacji no i koszty materiałów do przygotowania mokrej zaprawy na cemencie (woda, piach, plastifikator, betoniara do mieszania...). Koniec końców pewnie wyszłoby więc na zero. Przy ścianie dwuwarstwowej płaci się dwa razy za robociznę, bo nikt nie robi w tym samym momencie ściany nośnej i ocieplenia. Tylko że to są wtedy koszty rozłożone w czasie, więc pewnie łatwiej to dźwignąć. Ale ogólnie jak się popatrzy na parametry Moderowano + posłucha wykonawców, którzy bardzo ten materiał chwalą to myślę że generalnie jest to coś godnego uwagi.

[sylwester7]

Nie do końca - są fajne materiały jednowarstwowe, tyle że one oczywiście odpowiednio kosztują.

Podrzućcie proszę linki do tematów związanych z budową ścian jednowarstwowych (chętnie z ostatnich lat, bo pewnie sporo się w tej kwestii zmieniło). Dwa domy "budowałem" tradycyjnie, raz ceramika, raz beton komórkowy, klasycznie 2W i za trzecim razem chyba tego nie zrobię.

Co do zdjęć ścian zamieszczonych przez założyciela wątku - wygląda to źle. Wprawdzie klejenie ścian pod 2W to trochę inna bajka, ale moim zdaniem nie powinno być tak, że dla 1W wyglądają one zdecydowanie gorzej; tu wykonanie powinno chyba być szczególnie staranne, prawda? Choć oczywiście - ściany to pikuś. Okna w tym domu to faktycznie groza.

[Andrzej733]

Poroterm z wełną w środku...badziew jakich mało. Brak kształtek systemiwych do osadzenia okien, brak kształtek narożnych (co przy ścianie 1w jest porażką), system oparty na piance , czyli listwy startowe (to akurat można za darmo załatwić) potem kładziesz pustak, spód wełny namaka, jak postawisz to najpuerw ściąć trzeba wszystki.e wystające wełny bo kolejna warstwa nie dojdzie.
No i wogóle ściany 1w na p+w i jeszcze na piankę to w ogóle wygląda jakby te cegły księgowy projektował bo z budownictwem to one tylko nazwę mają wspólną

[cherubrock]

Dzięki wszystkim za odpowiedzi. Jak się okazało rzeczoznawca był tego samego zdania. Dlatego szukamy dalej

[Sly20]

Wykonawca partacz. Omijaj ta budowe.