Witajcie,
mieszkanie w bloku, ostatnia kondygnacja. Bardzo, bardzo duszno przez cały roku. Teraz jeszcze ok, bo można otworzyć okna na oścież ale zimą strasznie.
Chociaż jak teraz okna otwieram to po zamknięciu po chwili znów duchota. Nie wynika to z temperatur obecnie panujących tylko charakteru mieszkania. Kominiarz mówił coś o zrobieniu wyższych kominów. To sprawa spółdzielni.
Tylko czy moge zrobić coś we własnym zakresie, żeby w mieszkaniu najnormalniej można było oddychać.