Witam, mam prośbę o rady co mamy zrobić z fantem pękających wylewek i skrzypienia pod nimi. Zaczęło się od krzywo położonego chudziaka, gdzie różnica czasami dochodziła do 8 cm, ale każdy nam powiedział, że to normalne na budowach i nie ma czego się czepiać. Ok. Następnie wyrównano to styropianem, zgodnie z projektem miało być na podłodze 20 cm, z uwagi na różnice poziomów trzeba było go dołożyć w niektórych miejscach max. 8 cm. Na to zrobiono podłogowe ogrzewanie i wylewki W chwili obecnej te wylewki w niektórych miejscach pękają a w niektórych miejscach po prostu podłoga się "rusza" chcieliśmy kłaść na to płytki, ale chyba teraz nie da rady. Ogólnie zapłaciliśmy za to dużo pieniędzy a nie jest tak jak powinno Co możemy zrobić teraz w tej sytuacji? Da się to jeszcze jakoś naprawić? Nie chcę mieć w nowym domu skrzypiących podłóg Z góry bardzo dziękuję za wszelką pomoc. Pozdrawiam.