dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 1 z 3
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 59
  1. #1
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar BooM80
    Zarejestrowany
    Aug 2013
    Skąd
    Górny Śląsk
    Posty
    203

    Domyślnie Problem z HST - prośba o fachową pomoc

    Mam problem z drzwiami tarasowymi HST firmy MS, wymiary 375x230cm, zamontowane wiosną 2016 roku. Po krótkim czasie od montażu na prowadnicy pojawiły się takie jakby otarcia i zarysowania (jak na załączonych zdjęciach poniżej), czasami w niektórych miejscach pokryte jakimś smarem/brudem (te czarne kropki na zdjęciach), który można było zetrzeć/zdrapać mokrą szmatką. Konsultacja z montażystą upewniła mnie, że to nic takiego, więc olałem temat.
    Dom jeszcze w budowie, więc drzwi były otwierane sporadycznie. Przed każdym otwarciem wycierałem prowadnicę szmatką, dmuchałem, chuchałem, żeby tylko jakiś pyłek nie dostał się do rolek Przed bardziej pylastymi pracami zakleiłem od wewnątrz wszystkie szczeliny taśmą, żeby nie wpadał tam pył budowlany. Nie otwierałem drzwi przez kilka miesięcy aż do wczoraj. Uchylam drzwi, a na prowadnicy widzę pełno piasku, zarówno po stronie zewnętrznej jak i wewnętrznej. Piasek musiał tam zostać wdmuchany z dworu (z podbudowy pod płytą fundamentową).
    Pytanie: czy to tak ma być w HST ? Wydaje mi się, że drzwi od dołu są nieszczelne i cały syf z dworu przykleja się do rolek, a te "szlifują" mi prowadnicę. Mam rację ? Co może być nie tak ? Co mogę zareklamować (nieprawidłowy montaż, źle wykonane drzwi) ?

    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	01.jpg
Wyświetleń:	2626
Rozmiar:	92,5 KB
ID:	394738 Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	02.jpg
Wyświetleń:	963
Rozmiar:	79,7 KB
ID:	394739 Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	04.jpg
Wyświetleń:	1564
Rozmiar:	87,5 KB
ID:	394741 Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	05.jpg
Wyświetleń:	1991
Rozmiar:	93,3 KB
ID:	394742
    Ostatnio edytowane przez BooM80 ; 22-08-2017 o 18:44

  2. #2
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!)
    jareko

    Zarejestrowany
    Mar 2004
    Posty
    17.544

    Domyślnie

    Niestety
    Nic nie możesz reklamować bo to co widać to efekt zasyfialych rolet niszczących powierzchnię prowadnicy.
    Wielokrotnie powtarzałem klientom
    Zdemontować klamkę i zakaz używania HSa do czasu ostatecznych porządków
    http://forum.muratordom.pl/showthrea...=1#post7383340
    http://forum.muratordom.pl/showthrea...-JAR-EKO-uwaga

    nie odbieram PW na Forum,więc proszę nie pisać bo i tak nie odpiszę

  3. #3
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar BooM80
    Zarejestrowany
    Aug 2013
    Skąd
    Górny Śląsk
    Posty
    203

    Domyślnie

    Tak właśnie myślę, że to przez brudne rolki. Tylko, że HST mam zamykane na klucz i nikt oprócz mnie go nie otwierał. Czy istnieje taka możliwość, że uszczelki od dołu za słabą dociskają do progu i od zewnątrz przedostaje się brud do rolek ? Bo jak wytłumaczyć ilość piasku na progu pod otwarciu HST ? Przed ostatnim zamknięciem prowadnice były czyściutkie. Dodam jeszcze, że mam regulowany wózek taki: http://www.ms.pl/var/ms/storage/imag...g_lightbox.jpg.
    Być może trzeba trochę obniżyć ruchome skrzydło na wózku (jeżeli już nie jest w najniższej pozycji) ?

  4. #4
    Lider FORUM (min. 2800) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!
    T12345T

    Zarejestrowany
    Mar 2008
    Posty
    3.219

    Domyślnie

    Cytat Napisał BooM80 Zobacz post
    Bo jak wytłumaczyć ilość piasku na progu pod otwarciu HST ?
    Drzwi HST nie były, nie są i chyba nie będą wzorcem szczelności ot i całe tłumaczenie. Ten typ tak ma. Jak na budowie pyli, to wiatr zrobi swoje. Kurz to jeszcze małe zmartwienie, gorzej byłoby, gdyby to była woda
    PRO QUALITY

  5. #5
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar BooM80
    Zarejestrowany
    Aug 2013
    Skąd
    Górny Śląsk
    Posty
    203

    Domyślnie

    Tak wiem, że HST nie są najszczelniejszym rozwiązaniem, ale jak piasek jest w stanie przedostać się z ogrodu do środka domu, to zimą, jak dom będzie ogrzewany, będzie od progu zarąbiście wiało chłodem. Wody nie ma, bo próg jest uszczelniony (na razie folią z Illbrucka, docelowo przed wykonaniem elewacji przykleję jakąś taśmę z bitumem). Żeby wyczyścić rolki pewnie trzeba wyjąć całe skrzydło. W jaki sposób można je wyjąć, oprócz kilku chłopa, którzy będą w stanie je utrzymać. Są jakie zaczepy/blokady itp. ?

  6. #6

    Domyślnie

    Zmartwiliście mnie koledzy. Aż mi się nie chce wierzyć, że szczelność tego rozwiązania jest tak bardzo denna. Nie da się z tym nic zrobić?
    >>> dziennik budowy <<<
    archiwum komentarzy do 15.12.2017
    Dom z użytkowym poddaszem, powierzchnia po podłodze (z garażem) ok 200m; ogrzewanie podłogowe (bez grzejników); gaz; brak kominka; płyta fundamentowa (pod płytą 10cm XPS, na płycie 10cm EPS); na ścianach 20cm grafitowego; ściany z BK.

  7. #7
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!)
    jareko

    Zarejestrowany
    Mar 2004
    Posty
    17.544

    Domyślnie

    Soooorrryyyy ale koledzy gadają głupoty.
    HS jest szczelny zwłaszcza na dole gdy ciężar skrzydła dociska uszczelkę
    Powodami ewentualnych nieszczelności jest źle użytkowanie
    Często ucząc obsługi HSa widzę jak klienci nie podnoszą całkowicie skrzydła i ciągną je przy klamkę w położeniu poziomym
    Wtedy można wrecz wyrwać dolne uszczelki z profilu
    Przy przesuwaniu skrzydło ma zostać podniesione całkowicie !!!
    http://forum.muratordom.pl/showthrea...=1#post7383340
    http://forum.muratordom.pl/showthrea...-JAR-EKO-uwaga

    nie odbieram PW na Forum,więc proszę nie pisać bo i tak nie odpiszę

  8. #8

    Domyślnie

    A pamiętam jak z pół roku temu byłą dyskusja na temat zwykłych okien a takich PSK/HST i tak zachwalano HST że normalnie są super, nic się nie brudzi żaden piasek nie wchodzi w prowadnice, nic nie trzeba czyścić, ogólnie hit. Nie wiem więc skąd autor ma takie problemy.
    Dom przy Głogowej 3 ... 120 mkw P.U. + garaż + kotłownia, 24 cm silikatu na ściany, 20 cm grafitu pod tynkiem, 20 cm pianki PUR pod dachówką, 10 cm pianki PIR na fundamencie, 15 cm grafitu pod nogami. 12 cm betonu nad głową, 100 % podłogówki, wentylacja mechaniczna z rekuperacją, pakiety 3-szybowe, ciepło sieciowe ... przewidywane 39 W/mkw ... naciągane energooszczędne ... NIE dla jednakowych kolorów dachu i elewacji ... STOP dla braku poszanowania indywidualności ...

  9. #9
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!)
    jareko

    Zarejestrowany
    Mar 2004
    Posty
    17.544

    Domyślnie

    Też nie wiem kolego.
    Mam za sobą co najmniej 500 zamontowanych HSów.
    Nigdy powtórzę NIGDY nie było problemów ze szczelnoscia
    Sporadycznie pojawiał się jeden jedyny problem - syf na budowie i otwieranie HSa gdy listwa jezdna zasyfiala
    Sanki od razu do wymiany a to kosz ponad tysiąc zł. Więc dalej sobie jeżdżą.. .
    Fakt. Sprzedawalem HSy tylko Schuco ale to chyba nie jest istotne.
    HS nie wybaczy ani błędów montażowych ani użytkowych.
    Nie wierzę że ten piasek ze zdjecia przedostał się przy zamkniętym HSie.
    Tym bardziej nie.wierze czytając opis jak to właściciel zauwazyl.tuz po montażu ze ma.rysy na prowadnicy i odgniecenia
    Powstają one TYLKO w trakcie przesuwania skrzydeł. Dodatkowo jakiś smar? Co za syf musi być na tej budowie. Autorze wątku. Sanki nie mają smary by wylewal sie na prowadnice. Przy opuszczonym skrzydle wiatr nie przepchnie Ci takiej ilosci piasku.
    Sorry ale nie wierzę w to co tu piszesz i nieotwieraniu HSa od czasu jego zamontowania do dziś.
    Ostatnio edytowane przez jareko ; 13-08-2017 o 18:30
    http://forum.muratordom.pl/showthrea...=1#post7383340
    http://forum.muratordom.pl/showthrea...-JAR-EKO-uwaga

    nie odbieram PW na Forum,więc proszę nie pisać bo i tak nie odpiszę

  10. #10
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar BooM80
    Zarejestrowany
    Aug 2013
    Skąd
    Górny Śląsk
    Posty
    203

    Domyślnie

    Cytat Napisał jareko Zobacz post
    Soooorrryyyy ale koledzy gadają głupoty.
    Z całym szacunkiem, ale nie piszę głupot. Szczerze mówiąc już w zeszłym roku wydawało mi się, że piasek z dworu przelatuje pomiędzy progiem, a skrzydłem. Ale wytłumaczyłem to sobie, że pewnie piasek spadł z podeszwy buta jak przechodziłem nad progiem. Przed ostatnim zamknięciem okna prowadnicy były wyczyszczone (naprawdę przesadnie dbałem o prowadnice, przed każdym otwarciem wycierałem je szmatką, może to chore, ale tak mam). Po tych kilku miesiącach jak HST były zamknięte na zamek mam niestety dowód, że piasek przelatuje przez uszczelki.

    Cytat Napisał jareko Zobacz post
    HS jest szczelny zwłaszcza na dole gdy ciężar skrzydła dociska uszczelkę
    Powodami ewentualnych nieszczelności jest źle użytkowanie
    Często ucząc obsługi HSa widzę jak klienci nie podnoszą całkowicie skrzydła i ciągną je przy klamkę w położeniu poziomym
    Wtedy można wrecz wyrwać dolne uszczelki z profilu
    Przy przesuwaniu skrzydło ma zostać podniesione całkowicie !!!
    Nawet przez myśl mi nie przeszło, żeby ciągnąc za klamkę w pozycji poziomej. Nie przesuwałem również otwartego skrzydła w pozycji klamki do góry, czyli zamkniętej (można siłą je przesunąć, nie, nie próbowałem na swoich drzwiach). Pomijam już fakt, że w oknie za taką kasę nie powinno być możliwości przesuwania w nieprawidłowej pozycji klamki.

  11. #11
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar BooM80
    Zarejestrowany
    Aug 2013
    Skąd
    Górny Śląsk
    Posty
    203

    Domyślnie

    Cytat Napisał jareko Zobacz post
    Też nie wiem kolego.
    Mam za sobą co najmniej 500 zamontowanych HSów.
    Nigdy powtórzę NIGDY nie było problemów ze szczelnoscia
    Sporadycznie pojawiał się jeden jedyny problem - syf na budowie i otwieranie HSa gdy listwa jezdna zasyfiala
    Sanki od razu do wymiany a to kosz ponad tysiąc zł. Więc dalej sobie jeżdżą.. .
    Fakt. Sprzedawalem HSy tylko Schuco ale to chyba nie jest istotne.
    HS nie wybaczy ani błędów montażowych ani użytkowych.
    Nie wierzę że ten piasek ze zdjecia przedostał się przy zamkniętym HSie.
    Tym bardziej nie.wierze czytając opis jak to właściciel zauwazyl.tuz po montażu ze ma.rysy na prowadnicy i odgniecenia
    Trochę już jestem na forum, czytam jeszcze dłużej. Wiem, że jesteś jednym z niekwestionowanych autorytetów na forum w sprawie montażu stolarki okiennej. Zresztą wiele razy czerpałem z Twojej wiedzy i porad, które udzielałeś innym użytkownikom, jak również pomagałeś mojej skromnej osobie. Za co Ci dziękuję.
    Jeszcze raz powtórzę. Pierwsze rysy (takie punkciki jak na 4 załączonym zdjęciu, było ich kilka, może 3-4) zauważyłem ok. 1-2 tygodnie po montażu (mogę sprawdzić dokładnie sprawdzając termin montażu oraz korespondencję archiwalną z firmą montującą okna). Wtedy też na budowie pojawił się montażysta okna (osoba polecana na forum, z również polecanej na forum firmy), ponieważ razem z zamówieniem nie został dostarczony do innych drzwi uchylno-rozwiernych, też z wyjściem na taras, zatrzask umożliwiający zatrzaśnięcie drzwi od zewnątrz. Zapytałem montażystę o te "punkty" na prowadnicy, montażysta popatrzył i powiedział, że to nic takiego i że tak może się robić (nie pamiętam dokładnych słów). Teraz wiem, że moim błędem było to, że nie zgłosiłem wtedy pisemnej reklamacji bezpośrednio w firmie montującej.
    W jakim celu miałbym ściemniać ? Jeżeli nie dbałbym o drzwi to mógłbym mieć pretensje tylko do samego siebie i cóż, mówi się trudno, ale miałbym spieprzone drzwi za ponad 10 koła. Tak nie było. Piszę na forum, żeby spróbować ustalić, co jest nie tak, bo ewidentnie coś jest nie tak. Jareko, nie wiem czy bywasz w okolicach Katowic, jeśli tak to zapraszam na budowę. Może zobaczysz jakąś wadę drzwi/montażu, której nie widać na zdjęciach. W środę na budowie pojawi się inny montażysta z innej firmy, żeby zrobić pomiar pod przyszłe drzwi zewnętrzne. To też jest "dyplomowany" montażysta i też mam na koncie wiele montaży HST. Zapytam go o opinię. A później zgłoszę się do firmy, która zamontowała mojego "haesa".

    Cytat Napisał jareko Zobacz post
    Powstają one TYLKO w trakcie przesuwania skrzydeł. Dodatkowo jakiś smar? Co za syf musi być na tej budowie. Autorze wątku. Sanki nie mają smary by wylewal sie na prowadnice. Przy opuszczonym skrzydle wiatr nie przepchnie Ci takiej ilosci piasku.
    Sorry ale nie wierzę w to co tu piszesz i nieotwieraniu HSa od czasu jego zamontowania do dziś.
    Może nie smar, ale taki czarny brud jakby wprasowany w prowadnicę. Można go było zdrapać paznokciem. Takie czarne kropki, jakby sprasowana czarna ziemia, nie wiem jak to lepiej opisać. Oczywiście, że drzwi były otwierane po zamontowaniu. Nie jakoś szczególnie często, nie wiem, może kilkadziesiąt razy. Faktycznie rys pojawiło się trochę więcej (prowadnica była czyszczona, więc NA PEWNO rolki nie łapały syfu z prowadnicy). Drzwi były zamknięte przez ostatnie kilka miesięcy, chyba od kładzenia tynków, czyli od października ubiegłego roku.
    Jeszcze raz zapytam, czy istnieje taka możliwość, że REGULOWANY WÓZEK jest ustawiony za wysoko i jednak uszczelki nie są odpowiednio mocno dociskane do progu ?
    Ostatnio edytowane przez BooM80 ; 13-08-2017 o 22:00

  12. #12
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar BooM80
    Zarejestrowany
    Aug 2013
    Skąd
    Górny Śląsk
    Posty
    203

    Domyślnie

    Cytat Napisał Kemotxb Zobacz post
    A pamiętam jak z pół roku temu byłą dyskusja na temat zwykłych okien a takich PSK/HST i tak zachwalano HST że normalnie są super, nic się nie brudzi żaden piasek nie wchodzi w prowadnice, nic nie trzeba czyścić, ogólnie hit. Nie wiem więc skąd autor ma takie problemy.
    Faktycznie HST są super, przynajmniej jeśli chodzi o łatwość obsługi, sposób otwierania i rewelacyjnie niski próg. Przed zakupem testowałem w kilku salonach PSK i HST, wybór był oczywisty, tylko HST, pomimo gorszego Uw. I wszystko byłoby super, gdyby nie to o czym piszę w tym wątku.

  13. #13

    Domyślnie

    Cytat Napisał BooM80 Zobacz post
    Faktycznie HST są super, przynajmniej jeśli chodzi o łatwość obsługi, sposób otwierania i rewelacyjnie niski próg. Przed zakupem testowałem w kilku salonach PSK i HST, wybór był oczywisty, tylko HST, pomimo gorszego Uw. I wszystko byłoby super, gdyby nie to o czym piszę w tym wątku.
    No ja właśnie poruszałem dokładnie temat brudzenia się prowadnic i rolek, zarówno piaskiem jak i innymi i hm zjechali mnie że się nie znam, nigdy nie widziałem, nic nie wiem, że okien w domu nie mam itd . Jak widać w Twoim temacie owe osoby znawcy HSów, wielokrotni użytkownicy i zachwalacze jakoś się udzielić nie chcą ... szkoda, ja Ci nie pomogę bo tak jak wyżej pisałem okien w domu nie mam
    Dom przy Głogowej 3 ... 120 mkw P.U. + garaż + kotłownia, 24 cm silikatu na ściany, 20 cm grafitu pod tynkiem, 20 cm pianki PUR pod dachówką, 10 cm pianki PIR na fundamencie, 15 cm grafitu pod nogami. 12 cm betonu nad głową, 100 % podłogówki, wentylacja mechaniczna z rekuperacją, pakiety 3-szybowe, ciepło sieciowe ... przewidywane 39 W/mkw ... naciągane energooszczędne ... NIE dla jednakowych kolorów dachu i elewacji ... STOP dla braku poszanowania indywidualności ...

  14. #14
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!)
    jareko

    Zarejestrowany
    Mar 2004
    Posty
    17.544

    Domyślnie

    BooM80,Dziękuję za miłe słowa pod moim adresem
    Niestety nie przyjadę do Ciebie bo jestem skończony. Nie mam już klientów, nie mam pawilonu, nie sprzedaję i nie montuję.Dlaczego? Można poznać czytając linki w mojej stopce. Mam dwa rozgrzebane tematy które kończę osobiście i na tym koniec. Nie ma i już nie będzie nowych
    Udzielam się tu z przyzwyczajenia i z posiadanej wiedzy która mogę się dzielić z Wami

    Przykro mi ale mogę Ci pomóc tylko za pośrednictwem Forum a nie osobiście

    Widzisz, w trakcie budowy wystarczy raz otworzyć HS bez dokładnego oczyszczenia progu by w rolki sanek powbijał się syf. I co bardzo ważne - w trakcie normalnej późniejszej eksploatacji skala zabrudzeń prowadnicy jest o wiele mniejsza a przy zastosowaniu się do zaleceń ukazanych prawie w każdym schemacie montażowym polegających na odpowiednim wykonaniu przestrzeni przed i za HSem czyli prosta sprawa, od wewnątrz wycieraczka od zewnątrz podobnie plus przy tarasach betonowych odwodnienie liniowe, zabrudzeń nie ma o ile mieszkańcy wycierają buty
    Czy to musi być ?
    Teoretycznie nie ale wymaga wtedy nie stawiania butów na prowadnicy gdyż zawsze jakiś syf się do nich przyczepi i może zostać na prowadnicy i tym samym zostać przeniesiony na sanki
    Sanki mają rolki z tworzywa i twarde zabrudzenia po prostu są w to tworzywo wbijane i później niszczą prowadnicę
    A syf budowlany to brudne buciory w wapnie, zaprawie, klejach itp i wierz mi, kolejne ekipy mogą tak sponiewierać HSa że jego dalsze użytkowanie będzie tylko utrapieniem
    Sanki nie wymagają żadnej konserwacji, żadnego smarowania czy innych czynności konserwujących. Wymagają tylko czystości

    Mało prawdopodobne by sanki nie opadały całkowicie. O ile dobrze pamiętam konstrukcja okuć jest taka że zawsze sanki osiadają maksymalnie. Ruch klamką powoduje tylko ich podniesienie czyli podniesienie całego skrzydła
    Ale załóżmy że w produkcji popełnili jakiś błąd i sanki nie opadają. Możesz to bardzo prosto sprawdzić. Otwórz lekko HSa. Opuść go czyli wykonaj ruch klamką jakbyś miał go zamknąć. W tym położeniu spróbuj przesunąć skrzydło. Jeśli Ci się to uda to faktycznie coś jest nie tak. I nie miej za punkt honoru go przesunąć za wszelką cenę. Siła nie musi być bardzo duża. Jeśli nie drgnie - wszystko jest OK.

    By sprawdzić szczelność podnieś skrzydło i dłoniom sprawdź czy uszczelki na dole skrzydła nie są pocięte czy w jakikolwiek inny sposób uszkodzone - spokojnie takie uszkodzenia wyczujesz palcem
    Sprawdź także uszczelkę jaką powinieneś mieć na progu przy słupku nieruchomego skrzydła.

    Jeśli uszczelka jest OK, jeśli nie możesz przesunąć opuszczonego skrzydła to realnie wszystko jest OK i ten syf jaki ukazałeś na zdjęciach niestety powstał przez użytkowanie HSa przez kolejnych wykonawców
    Przykro mi ale innej możliwości nie ma

    Czy sam możesz wyjąć skrzydło ?
    Teoretycznie tak z pomocą jeszcze jednej osoby
    Teoretycznie bo nie mając wiedzy i narzędzi (przyssawki o odpowiedniej nośności) prędzej HSa uszkodzisz. I miej świadomość że skrzydło będzie ważyć około 230 kilo o ile prawidłowo zostało w tym gabarycie wyposażone w szyby 6mm. Do tej operacji lepsi będą Ci co HSy montują i maja doświadczenie

    To chyba tyle
    HS to naprawdę najlepsze rozwiązanie jakie dotychczas wymyślono by mieć przestronne wyjście na taras i dużo światła. Ale przy niewątpliwych swych zaletach wymaga dbałości w użytkowaniu.

    Mój ostatni klient z Wrocławia także ma HSa. Jeszcze nie mieszka a już rolki i prowadnica do wymiany. Wystarczył miesiąc prac wylewkarzy i tynkarzy i ociepleniowców by całość zabrudzić. Biorąc pod uwagę koszt wymiany i samych materiałów zdecydował że tak zostawi. Rolki poruszają się bez podskoków, tylko dalej powodują uszkodzenia w prowadnicy. Poczeka. Może jak już będzie to mocno wkurzające - wymieni. Tak naprawdę z tym co widać na zdjęciach można żyć i użytkować dalej.

    A te czarne kropki to może być po prostu zwykła ziemia, humus który ktoś naniósł butami na prowadnicę i został wbity w rolki sanek
    Ostatnio edytowane przez jareko ; 14-08-2017 o 00:31
    http://forum.muratordom.pl/showthrea...=1#post7383340
    http://forum.muratordom.pl/showthrea...-JAR-EKO-uwaga

    nie odbieram PW na Forum,więc proszę nie pisać bo i tak nie odpiszę

  15. #15
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar BooM80
    Zarejestrowany
    Aug 2013
    Skąd
    Górny Śląsk
    Posty
    203

    Domyślnie

    Cytat Napisał jareko Zobacz post
    BooM80,Dziękuję za miłe słowa pod moim adresem
    Niestety nie przyjadę do Ciebie bo jestem skończony. Nie mam już klientów, nie mam pawilonu, nie sprzedaję i nie montuję.Dlaczego? Można poznać czytając linki w mojej stopce. Mam dwa rozgrzebane tematy które kończę osobiście i na tym koniec. Nie ma i już nie będzie nowych
    Udzielam się tu z przyzwyczajenia i z posiadanej wiedzy która mogę się dzielić z Wami
    Znam Twoją historię, może nie jakoś ze szczegółami, ale mniej więcej wiem co się wydarzyło. Nie pisz proszę, że jesteś skończony, przez takie myślenie można wpaść w głęboką depresję, z której, bez pomocnej dłoni życzliwych ludzi, ciężko będzie się wydostać. Współczuję Ci całej zaistniałej sytuacji, ale jeśli tylko ma się szczere intencje oraz wiarę, że na pewno będzie lepiej to absolutnie zawsze można wyjść na prostą.

    Dziękuję za wszystkie wskazówki. W środę będę na budowie, to wszystko posprawdzam i dam znać jak to wszystko wygląda. Tymi zarysowaniami na razie szczególnie się nie przejmuję, bo skrzydło jeździ płynnie (jeszcze). Bardziej martwi mnie, że prawdopodobnie drzwi są nieszczelne. Napisz jeszcze proszę, czy prowadnice i/lub rolki można wymienić w miarę bezinwazyjnie ?

  16. #16
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!)
    jareko

    Zarejestrowany
    Mar 2004
    Posty
    17.544

    Domyślnie

    W Schuco wymiana prowadnicy to Pikuś
    Nie wiem jak w innych systemach ale podejrzewam że podobnie
    Miej tylko świadomość że przy ubitych w rolki zanieczyszczeniach wymiana samej prowadnicy nie warta zachodu gdyz zanieczyszczone rolki natychmiast ja porysuja i bedzie dalej tak jak jest
    W jakim systemie masz HSa ?
    http://forum.muratordom.pl/showthrea...=1#post7383340
    http://forum.muratordom.pl/showthrea...-JAR-EKO-uwaga

    nie odbieram PW na Forum,więc proszę nie pisać bo i tak nie odpiszę

  17. #17
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar BooM80
    Zarejestrowany
    Aug 2013
    Skąd
    Górny Śląsk
    Posty
    203

    Domyślnie

    Byłem dzisiaj na budowie i już wszystko wiem. Niestety mam spieprzonego HSa
    Jareko, miałeś rację, okno jest szczelne od dołu, uszczelki są mocno dociskane przez skrzydło i nie ma szans, żeby tamtędy przedostał się piasek. Jest inny problem, rama HSa jest krzywa. Lewy bok ramy trzyma pion mniej więcej do 3/4 wysokości patrząc od góry (u góry i w środku jest dobrze), natomiast w dolnej części rama ucieka w stronę muru i tam jest szczelina na KILKA MM !!! Boczna uszczelka ruchomego skrzydła prawie w ogóle nie dociska do boku ramy. Zrobiłem "test kartki", włożyłem kartkę papieru pomiędzy ruchome skrzydło i ramę i zamknąłem drzwi (klamka do góry) - kartkę mogłem spokojnie wyjąć. W górnej części kartka jest mocno trzymana przez uszczelkę. Całkowicie otwarłem HSa, bo wcześniej się bałem, żeby czegoś jeszcze bardziej nie spieprzyć i piasek po stronie wewnętrznej HSa miałem tylko w okolicach połączenia ramy z ruchomym skrzydłem. Czyli podsumowując przez szczelinę pomiędzy ramą, a skrzydłem wpada cały syf z dworu, który dalej wpada do wózka i na rolki, które z kolei rysują prowadnicę. Prowadnica od strony nieruchomego skrzydła jest w stanie idealnym (tak, jak pisałem, czyściłem prowadnicę przed każdym otwarcie drzwi), największe uszkodzenia prowadnicy są właśnie przy ramie od strony ruchomego skrzydła, ponieważ rolki z tej strony były/są ubrudzone syfem z dworu. Poniżej przesyłam kilka zdjęć, jak również linka do filmiku na youtubie.
    Chciałbym jeszcze podziękować za pomoc w identyfikacji problemu oraz bardzo merytoryczną dyskusję p. Jackowi, montażyście jednej z bielskich firm (nie podaje nazwy firmy, żeby nie zostać posądzonym o reklamę) zajmującej się sprzedażą i montażem m.in. stolarki okiennej. Prawdziwy fachowiec. Tobie Jareko oczywiście też bardzo dziękuję.

    Mam jeszcze kolejny zestaw pytań
    1) Czy skrzywiona rama jest błędem montażowym (bok ramy zamontowany do muru na dyblach), czy jest to raczej wada konstrukcyjna ramy ?
    2) Czy można coś z tym zrobić, np. poprzez "wciśnięcie" jakiś klinów pomiędzy ramę a mur, żeby "wypchać" i naprostować dolną cześć boku ramy, czy też trzeba wymienić całą ramę lub całe drzwi ?
    3) Czy w ogóle pozwolić na jakąkolwiek próbę usunięcia usterki poprzez klinowanie/wypychanie boku ramy, czy od razu żądać wymiany ramy/okna ?
    3) Jak to najlepiej zareklamować ? Porysowanie prowadnicy i zasyfienie rolek jest w oczywistym związku przyczynowo-skutkowym z w/w błędem montażu lub błędem konstrukcyjnym ramy. Nie wyobrażam sobie, żeby prowadnica i wózek/rolki nie zostały wymienione na nowe.
    4) W domu mam tynki, każda ingerencja spowoduje ich uszkodzenie, czy firma, która montowała HSa powinna pokryć koszty przywrócenia tynków do obecnego stanu ?
    5) Dodatkowo na drugą połowę września mam spisaną umowę na wylewki, a na pierwszą połowę października na elewację. Jeżeli usunięcie usterki przesunie się mocno w czasie to mogę stracić wpłacone zaliczki. Powiedzmy, że jakoś się dogadam, ale co jeśli rzeczywiście stracę wpłacone pieniądze ?

    I jeszcze odpowiadając na pytanie w HSie mam okucia PORTAL HS Siegenia-Aubi, sam HS został wyprodukowany z kształtowników z PVC-U systemu Design iD, do tego szyba P2AT-14Ar-4-14Ar-4T i ciepłe ramki Chromatech ultra.

    Filmik na youtubie oraz zdjęcia:

    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	01.jpg
Wyświetleń:	603
Rozmiar:	94,1 KB
ID:	394958 Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	02.jpg
Wyświetleń:	530
Rozmiar:	79,4 KB
ID:	394959

  18. #18
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!)
    jareko

    Zarejestrowany
    Mar 2004
    Posty
    17.544

    Domyślnie

    Skrzywienie ramy może być wywołane błędem montażu aczkolwiek nie musi
    Ważne jest czy tylko część ramy jest skrzywiona czy po prostu cala jest liniowa ale nie w pionie
    Jeśli jest prosta i nie trzyma pionu mozna to przeszkleniem skrzydła zniwelować
    Jeśli jednak jest miejscowo ściągnięta dyblem to bez ingerencji w tynki sie nie obejdzie.
    Kto ma ponosić koszty zależy od tego kto jest winny.
    Fabryka jesli szerokość na górze i na dole jest identyczna plus minus 2mm jest niewinna
    Obawiam się że wina jest po stronie montażysty - zle skrecil dyble aczkolwiek az dziwne zw udało mu się wykrzywoc ościeżnice HSa
    http://forum.muratordom.pl/showthrea...=1#post7383340
    http://forum.muratordom.pl/showthrea...-JAR-EKO-uwaga

    nie odbieram PW na Forum,więc proszę nie pisać bo i tak nie odpiszę

  19. #19
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar BooM80
    Zarejestrowany
    Aug 2013
    Skąd
    Górny Śląsk
    Posty
    203

    Domyślnie

    Rama jest liniowa tylko na odcinku od wysokości ok. 70 cm od prowadnicy, aż do samej góry. Od 70 cm w dół leci po skosie. Jeżeli faktycznie zostały źle skręcone dyble to co można teraz z tym zrobić ?
    Ciekawe czy uda się w ramach reklamacji wymienić prowadnice i rolki :/ Jutro wysyłam reklamację.
    Jeszcze znalazłem na komputerze jakieś stare zdjęcia z montażu zrobione komórką. Czy montaż HST na drewnianych klinach jest zgodny ze sztuką ? No chyba, że to nie jest drewno, tylko jakieś tworzywo drewnopodobne

    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	01.jpg
Wyświetleń:	474
Rozmiar:	89,1 KB
ID:	394969 Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	02.jpg
Wyświetleń:	350
Rozmiar:	86,5 KB
ID:	394970 Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	03.jpg
Wyświetleń:	344
Rozmiar:	81,6 KB
ID:	394971 Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	04.jpg
Wyświetleń:	288
Rozmiar:	95,1 KB
ID:	394972

  20. #20
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar BooM80
    Zarejestrowany
    Aug 2013
    Skąd
    Górny Śląsk
    Posty
    203

    Domyślnie

    Reklamacja została złożona. Czekam, aż firma, która sprzedała i zamontowała całą stolarkę okienną ustosunkuje się do niej. Przed złożeniem reklamacji jeszcze raz na spokojnie przyjrzałem się HSowi i wyszło jeszcze kilka wad. Nie chcę o nich pisać przed rozpatrzeniem reklamacji. Odezwę się po jej rozpatrzeniu.

Strona 1 z 3

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony