dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 4 z 4
  1. #1

    Domyślnie Zapach zza ściany…

    Witam,
    Od miesiąca mam mały problem. W kilku miejscach przez ścianę przebija się do mnie zapach remontu z sąsiedniego pomieszczenia. Fachowcy wymieniali rury i kuli dość głębokie dziury a następnie kładli zaprawę. Domyślam się że tym co czuje jest właśnie zapach zaprawy ponieważ smrodek ciągnie się wzdłuż linii rur (jeszcze nie płynie w nich woda). Woń nie jest bardzo intensywna ale kilka tygodni wietrzenia i umycie ściany mydłem malarskim niewiele dały, a nie chce czekać miesiącami aż wywietrzeje. Co powinienem zrobić aby się od tego odizolować?

    Ściana: Pustak żużlowy, tynk cementowo-wapienny, gładź gipsowa, farba Kabe perfekta.

    Prawdę mówiąc w ogóle nie zależy mi na estetyce tego pomieszczenia, za kilka miesięcy wyjeżdżam, a w przyszłym roku ściany i tak będą malowane. Więc chce jedynie zlikwidować aktualny problem wszelkimi sposobami, reszta schodzi na dalszy plan. Ściana ma 9 m2 i nie zamierzam robić czegokolwiek z pozostałymi trzema dzięki czemu mógłbym kupić nieco droższe grunty i farby jeśli zajdzie taka potrzeba. Założyłem sobie że do ok. 100 zł chce stworzyć na tych 9 metrach powłokę izolującą. Oczywiście może być nieco taniej byle skutecznie.

    Czy odpowiednio mocny grunt załatwi sprawę (Ceresit CT 17)?

    A może grunt + farba ceramiczna (Magnat Ceramic)?

    Myślałem też o bezzapachowych farbach i podkładach Tikkurili (Optivia) i Beckersa (Primer) aby uniknąć kolejnych niespodzianek.

    Które rozwiązanie będzie najlepsze?

    Doradźcie coś bo sytuacja jest dla mnie dość uciążliwa… Ciągle tylko siedzę przy otwartym oknie a spać muszę w innym pokoju :/
    Ostatnio edytowane przez Shoji ; 16-08-2017 o 23:19

  2. #2
    Internetowy rzecznik Fabryki Farb i Lakierów Śnieżka S.A Zapraszam do zadawania pytań na forum oraz przesyłania ich na adres [email protected] www.sniezka.pl

    Domyślnie

    Szanowny Panie,

    zaprawy, które stosowane są w budownictwie mają często długi czas schnięcia, dodatkowo mogą wydzielać przykry zapach. Znaczenie może mieć również zastosowanie pustaka żużlowego.

    Pomieszczenie należy intensywnie wietrzyć, warto zadbać też o jego sprawną wentylację. Warto również skonsultować, jakie materiały były wykorzystywane do remontu. Trzeba pamiętać, że po ponownym malowaniu również przez krótki czas może utrzymywać się zapach nowej farby.

    Jeśli chce Pan jednak „odciąć” starą powłokę malarską od nowej, to gdy ściana jest w dobrym stanie (brak ubytków, powłoka malarska nie łuszczy się), to po jej odkurzeniu można zastosować (jako farbę podkładową) Śnieżkę Zacieki-plamy. Tak przygotowane podłoże można pomalować farbą nawierzchniową, np. Śnieżka Barwy Natury.

    Pozdrawiam serdecznie,
    E-rzecznik FFiL Śnieżka

  3. #3

    Domyślnie

    Wietrze cały czas, a efekty takie sobie… W poniedziałek jeszcze przemyje wszystkie ściany preparatem do dezynfekcji medycznej aby wykluczyć przyczyny mikrobiologiczne. Jeżeli to nie pomoże pomyśle o malowaniu. Tylko czy sama farba podkładowa + nawierzchniowa wystarczy? Może jakiś mocniejszy grunt poradziłby sobie lepiej z odcięciem starszej warstwy (w tym zapachu) przed nałożeniem nowej farby?

  4. #4

    Domyślnie

    Ostatecznie pomalowałem całość podkładem Beckers Designer Primer + Magnat Ceramic. Czy podziałało? Nie wiem… ponieważ zapach wywietrzał w momencie gdy miałem już kupione farby xD No ale przynajmniej pokój mam pomalowany na ładniejszy kolor. Nie mam pojęcia jakich materiałów użyto podczas remontu i raczej się nie dowiem ponieważ to nie ja zamawiałem ekipę. A co do powyższej porady. Poczytałem nieco w siecii i ta Śnieżka zacieki-plamy również nie byłaby złym pomysłem. Dobrze kryje, a wiec pewnie mało przepuszcza. Z kolei jeden z moich wcześniejszych pomysłów mógł doprowadzić do katastrofy. Rozważałem potraktowanie ściany Ceresitem CT 17 na szczęście odradzono mi ten pomysł. Poniżej fragment wypowiedzi producenta.

    „(…) Z naszego doświadczenia wynika, że zastosowanie CT 17 na istniejącą farbę w formie nierozcieńczonej może spowodować zamknięcie powierzchniowe porów podłoża. Będzie to skutkowało tym, że powierzchnia będzie „śliska”. Utrudni to malowanie ponieważ wałek podczas malowania będzie ślizgał się na podłożu i położy Pan cieńszą warstwę farby. Aby zminimalizować ten efekt zaleciłam rozcieńczenie gruntu wodą. CT 17 niezależnie czy w formie rozcieńczonej czy nierozcieńczonej nie będzie stanowił bariery zapachowej. Nie jest gazoszczelny. „

    Czyli pozostaje gruba, mało przepuszczalna warstwa farby. Trudność tego typu problemów polega na tym aby nieco przytkać ścianę ale nie uszczelnić jej całkowicie. W końcu musi jakoś oddychać, pochłaniać i oddawać wilgoć. To tyle w ramach podsumowania.

    A jeszcze ten Quartamon -> dezynfekcja nie przyniosła skutku ale u mnie przyczyna była natury chemicznej a nie biologicznej.

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony