dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 9 z 9
  1. #1

    Domyślnie wredne wróble :(

    Mając wyjątkowo dzisiaj więcej czasu postanowiłem poprzacować w ogrodzie, grządeczki z moja ślubną dokończone.
    Zaintrygowały mnie porzeczki i borówka amerykańska - jakoś nic się nie zielenią. Oglądam bliżei i przeżyłem szok!!! Wszystkie prawie pąki uszczyknięte. Ich po prostu nie ma. Myślę sobie co jest grane, kto to zrobił. Winowajca jest jeden, wróble.
    Całą zimę przesiedziały u sąsiada za płotem w ligustrze a że śniegi leżały długo to szelmy zjadły wszystkie pąki na porzeczce, agreście i borówce. W tym roku nici z owoców a w zeszlym ile ich było.
    Pal liczo ten rok, ale co zrobić na przyszłość?? Chyba zrobię procę i będę polował na bestie
    pozdrawiam

  2. #2
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... PIWNY GURU FORUM
    Jerzysio

    Zarejestrowany
    Jun 2004
    Posty
    5.923

    Domyślnie

    ....ssssssssssssssstrasssszzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz zzzzzzzzzzzzzzzzzznnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnne
    Pozdro
    J

  3. #3
    ELITA FORUM (min. 1000) FORUMOWA POETKA (I Wicemiss Forum 2005) Avatar osowa
    Zarejestrowany
    Jun 2004
    Posty
    2.477
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    34

    Domyślnie

    Nazywać maleńkie wróbelki bestiami ??? takie słodkie ćwierkotki ...ejże

  4. #4
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... PIWNY GURU FORUM
    Jerzysio

    Zarejestrowany
    Jun 2004
    Posty
    5.923

    Domyślnie

    ...znaczy siem, ze elementy oporowe stanowi znaczne zagrozenie dla naszego przebogatego swiata ptactwa

    ..... i co kosztem paru roslinek
    ...a biedny wróbelek caluska zimke marznal bez jedzenia ....
    Pozdro
    J

    ....odrosnie, odrosnie....

  5. #5

    Domyślnie

    Kiedyś w Chinach uznali wróble za szkodniki , wybili wszystkie a potem klęska robali spustoszyła im pola. Zaniechaj więc lepiej myśli o eksterminacji tych szarych ptaszków. Lepsze wróble niż robale.
    A w przyszłym roku zrób karmnik dla ptaków , wysyp troche ziarna i okruszków , na pewno straty będą dużo mniejsze.

    Pozdrawiam

  6. #6
    DOMOWNIK FORUM (min. 500) Avatar Redwald
    Zarejestrowany
    Mar 2004
    Posty
    548
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    20

    Domyślnie

    A w Kanadzie było na odwrót, najpierw sprowadzili, potem w ciągu paru lat się cieszyli, dokarmiali, święta organizowali, a jak się ich liczebność rozrosła do rozmiarów zagrażających plonom i zaczęły się dobierać do wszystkiego co zielone, zjadać zboża to się wzieli do exterminacji gatunku (fakt obcego).
    A może jakaś metoda biologiczna, na przykład kizia mizia, pomoże, wystraszy. Po co od razu samemu zabijać.

  7. #7

    Domyślnie

    witam
    Jak na ironię losu, całą zimę systematycznie dokarmiałem ptaki w karmniku, słoninka porozwieszana na drzewach niczym bańki na choince, resztki jedzenie systematycznie wynoszone na kopostownik w małych ilościach aby nie zamarzły.
    Tak więc obywatelski obowiązek spełniłem. A owoców na 6 dorodnych krzakach borówki, 5 agrestu i 8 porzeczki nikt mi nie zwróci. nawet te dokarmione bestie
    żeby było ciekawiej, u sąsiadów są trzy koty. Jak spacerują po ogrodzie to wróbelki czmych w liguster u sąsiada i śmieją się ćwierkając ze spacerujących wojowników
    pozdrawiam

  8. #8
    DOMOWNIK FORUM (min. 500) Avatar Redwald
    Zarejestrowany
    Mar 2004
    Posty
    548
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    20

    Domyślnie

    A to sprytne bestie, robia sobie z kotów żarty.
    No tak, jeżeli dokarmiałeś, to widać im się tak u Ciebie spodobało, że zwołały towarzyszy, że im tu jest dobrze. Na przyszłą zimę przeniósł bym dokarmianie w inną część ogrodu, zdala od agrestów, borówek. Nie wiem czy to pomoze, ale spróbować warto.
    Wróble to jednak miejskie bestie, idą na łatwiznę, nie docenią dokarmiania, jak ich będzie za dużo to wezmą się za krzewy.

  9. #9
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar Mały
    Zarejestrowany
    May 2003
    Skąd
    Gościcino
    Posty
    7.643

    Domyślnie

    A ja mam gniazdo wróbli nad drzwiami wejściowymi.I sobie podżerają z psiej miski. I jak ładnie ćwierkają ,a podchodza na 2-3 m do mnie.
    I wcale nie chce ich przepędzać mimo że troche paskudza .A na zimę daje słoninkę i ziarno.
    Więc ci dziekuję losie choćby tylko za to,
    że nie musiałem się urodzić pod wulkanem.
    Że średni u nas klimat i przeciętne lato,
    ale dzieciaki są przeważnie roześmiane...

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony