dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 3 z 3
  1. #1

    Unhappy Problem z kanalizacją w toalecie

    Witam serdecznie na forum.
    Postanowiłam napisać, ponieważ borykamy się z mężem z problemem w toalecie od jakiegoś miesiąca. W lipcu przeprowadzaliśmy remont w mieszkaniu, w tym w toalecie. Wymienialiśmy muszę stojącą na podwieszaną na stelażu (Koło). Zaraz po wymianie było wszystko ok a później zaczęły się problemy. Co jakiś czas - czasami raz na kilka dni, czasami kilka razy dziennie "wypluwa" wodę z toalety, gdyby deska była podniesiona miałabym mokrą podłogę w wc. Zgłaszaliśmy problem do spółdzielni, przeczyścili pion (spirala podobno sięga im z piwnicy do drugiego piętra - mieszkam na parterze) - nie pomogło. Alarmowałam ponownie, tym razem 'czyścili' cały pion od góry z dachu do samego dołu przepychając jakiś ciężarek (?), który swoją drogą zablokował się po drodze, gdzieś przy końcu i musieli wyciąć kawałek rury. Poszliśmy z mężem po wszystkim do piwnicy i faktycznie jest kawałek nowej szarej rury.
    Niestety już tego samego dnia zabulgotało w toalecie ale nie wybuchła woda, później był spokój przez jakiś tydzień i znów pojawił się ten sam problem. Z początku myśleliśmy, że ma to związek ze spłukiwaniem sąsiadów z góry, ale dzieję się tak też gdy nie słychać żadnego spłukiwania.
    Wymiana instalacji odbyła się u nas przez hydraulika. Czy ktoś ma jakiś pomysł czym może być to spowodowane?
    Pozdrawiam

  2. #2
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE Avatar adam_mk
    Zarejestrowany
    Jan 2005
    Skąd
    pustynia
    Kod pocztowy
    32-310
    Posty
    22.214

    Domyślnie

    Jest jakaś zwężka w rurze kanalizacyjnej PONIŻEJ parteru.
    Czyścili nie ten kawałek instalacji...
    Woda opadająca tą rurą z góry pcha przed sobą "korek" z powietrza.
    Opory odpływu są tak duże, że nie może dostatecznie szybko odpłynąć do studzienki i w efekcie - wypycha to powietrze tam, gdzie się da.
    Czyli w toalecie na parterze...

    Ludzie mają dziwne pomysły...
    Pampersa ktoś wrzucił lub worek obierków od ziemniaków...
    Leży to teraz w piwnicy w POZIOMEJ części tej kanalizy i ją przytyka.
    Jakby zatkało - byłby gejzer.
    A tak - jest bulgotanie.

    Inaczej...
    JEDEN spuści wodę i ta woda spłynie do zwężki.
    Tam się spiętrza i wolno przesącza dalej przez pewien czas zatykając odpływ.
    Jeżeli w tym czasie DRUGI spuści wodę - jest bulgotanie.

    Aby to sprawdzić trzeba by spuścić po kolei w kilku kiblach wodę.
    W odstępie kilku sekund.
    Przeczyszczenie tego kawałka instalacji rozwiązuje problem.

    Adam M.
    Ostatnio edytowane przez adam_mk ; 15-12-2017 o 08:19
    jak jestem potrzebny to: [email protected]

  3. #3

    Domyślnie

    Ślicznie dziękuję. W takim razie będę ich gnębić by przeczyścili poniżej, mam nadzieję że problem będzie rozwiązany
    Pozdrawiam
    Agnieszka

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony