no właśnie, jak w temacie. Chcieliśmy z mężem dalej kontynuować budowę i kłaść tynki wewnętrzne ale tynkarze, których mamy stwarzają problemy, najpierw powiedzieli, że tynków nie położą teraz wcale, później, że położą ale mamy najpierw ocieplić szybko dom z zewnątrz (???) Stan domu dach ocieplony wełną isover 0,33 20 cm, pokryty dachówką ceramiczną, pełne deskowanie, na podłodze 2 tyg temu wylana posadzka na ogrzewanie podłogowe (w całym domu, łącznie z garażem), w następnym tygodniu chcemy uruchomić pompę ciepła (mitsubishi zubadan 12 kw) no i rzucona jest już szpryca! a tynkarze mówią, że jak nam położą teraz tynki to na wiosnę przyjdziemy do nich z pretensjami bo nam wszystko popęka?! Czy kładł ktoś tynki wewn. zimą? jakieś rady co robić?