Czy ktos z was może się orientuje czy na terenie zalewowym można sobie ogrodzic działkę jak się chce/czym się chce?
Bo zastanawiam się nad ogrodzeniem z betonowych prefabrykatów układanych jak lego albo z gabionów co niektórzy mogą uznać za ogrodzenie oporowe. nie chcę grodzić całej działki. chcę zrobić tylko ogrodzenie dla moichpięknych magnolii i różaneczników żeby w razie lekkiego przypływu wody po prostu przetrwały. różaneczniki mają płytki system korzeniowy i obawiam się że jak czegos dla nich nie wymyślę to w razie podniesionej wody po prostu mi zgniją a bardzo bym tego nie chciała.