Pytanie j.w. Sąsiad w zeszłym roku posadził około 40 nowo zakupionych iglaków i ......po tygodniu zniknęły wszystkie, czy znacie jakiś sposób żeby mi ich nie ukradli ?
Pytanie j.w. Sąsiad w zeszłym roku posadził około 40 nowo zakupionych iglaków i ......po tygodniu zniknęły wszystkie, czy znacie jakiś sposób żeby mi ich nie ukradli ?
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychGafinka - nr 1 OK ale to nie jest trwałe roziązanie, nr 2 odradzam w przypadku roślin które mają roznąć na wysokość. Doprowadzisz przez to do deformacji szczególnie w przypadku świerków i tym podobnych drzewek.
Osobiście uważam, że najlepiej jest nie sadzić do czasu jak nie będzie można pilnować, ale jeśli już trzeba to może opryskać jakimś śmierdzidłem - może Hukinol. Jest to środek do odstraszania zwierzyny leśnej i śmietrdzi jak długo niemyty żulik. Tylko czy w nocy w pośpiechu ktoś to wyczuje czy dopiero jak zniknie z łupem?
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychwitam
Znajomy miał ofertę kupna iglaków od bezszczelnego złodzieja, kilka dni wcześniej je zwinął. Poznał je bo były właśnie oznakowane farbą. Życie jest ciekawe.
Podobny problem dotyczy kwiatów i niekonwencjonalnych zniczy na cmentarzu. Ja osobiście kwiaty spryskuję delikatną farbą w sprayu. Póki co pomaga.
pozdrawiam
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychSprzedam patent na kotwicę: potrzebny łańcuch lub stalowa linka i kawałek pręta. Trzeba wykopać większą dziurę, pręt w poprzek, łańcuch do pręta i do łodygi poniżej zielonego. Przysypujemy ziemią i wieszamy tabliczkę - "Iglaki zabezpieczone przed kradzieżą".
Złodziej spróbuje raz i resztę zostawi.
Przetestowane w jednej z okolicznych firm - po prywatyzacji właściciel zdecydował na poprawę "wizerunku" przy pomocy iglaków. No to je klasa robotnicza sprywatyzowała. Za drugim razem iglaki poszły do ziemi z kotwicą. Pomogło.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych....jest sposób o którym slyszalem, ale nie widzialem w praktyce.
Podczas sadzenia potzebna jest mocna drobna siatka z tworzywa która rozkalada sie na calej powierzchni, wsadza korzenie roslin i calosc zasypuje ziemia.
Wyrwanie ( wykopanie ) roslin wiazez sie z ich sporym uszkodzeniem, a co za tym idzie ze strata "walorów handlowych"
Po ew. wyciagnieciu jednej, zlodziejowi odchodzi ochota od pracochlonnej zabawy.
Pozdro
J
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychNie tylko iglaków dotyczy ten problem ... nam z działki rekreacyjnej rokrocznie „dostają nogi” żywotniki czyli tzw potocznie – thuje ... nawet wiemy u kogo wylądowały w tamtym roku . Bo po przednim ścieliśmy wierzchołki i wyglądają bardzo charakterystycznie .Cóż z tego? Mam się kłócić o nie? A najsmutniejsze jest to, że drzewka wyniesiono w trakcie naszego pobytu .... psa ktoś unieszkodliwił na dwa dni – nigdzie nie mogliśmy go znależć ... w duchu rozpaczałam, ale nie pokazałam po sobie, że martwię się . Musiałam wierzyć, że piesek wróci – dla dobra dzieci . I Bogu dzięki wrócił cały – tyle, że bardzo głodny....
Nie ma chyba sposobu na złodziei drzewek . Sąsiad podciął w świerkach wszystkie dolne gałązki zostawiając tylko na czubku pióropusz - ale to bez sensu... drzewko ma rosnąć do ozdoby, by cieszyć oko a nie wyglądać jak strach na wróble.... W końcu poddaliśmy się i posadziliśmy różne odmiany wierzb- na nie nie ma chętnych ..zostały jeszcze trzy sztuki żywotników – na razie jeszcze stoją- a w jednym ptaszki uwiły sobie gniazdko ...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychJak będzie zamówienie na dany towar to wszystko wyciagna i nie ma siły.
Rada, samemu nigdy nie kupowac "okazyjnych" drzewek. Jak nie bedzie zapotrzebowania to i kraść nie beda bo po co ??
Od 27 lutego 2005 na swoim !!!!
Szukam ekipy (solidnej) do podbitki.
----------------
Maciek (Płock)
GG: 2260023
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychprzychylam się do Cypka - choć kijem wisły nie zawrócisz .....
ech....
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychpropunuję choć to dość drogie rozwiązanie do każdego drzewka przywiązać psa najlepiej pitbula
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych