Dzień dobry,
Posiadam wymiennik Biawar W-E 100.7 A. Użytkuję go 10 lat i postanowiłem wymienić anodę. Zamówiłem nową magnezową w serwisie Biawara i wszystko udało się wymienić (właściwie wyjąć szczątki starej ), ale pojawiła się jedna wątpliwość. Stara anoda miała gniazdo na podłączenie kabelka – zapewne uziemienia. W to gniazdo wsadzało się kabelek i dokręcało małą śrubką. Nowa anoda nie ma takiego gniazda – można powiedzieć, że na jej końcu jest właściwa śruba, którą się wkręca całą anodę i tyle. Dzwoniłem na serwis, gdzie powiedziano mi, że to inny typ anody, która nie potrzebuje tego kabelka i tak naprawdę on jest tylko po to, aby można było łatwo sprawdzić stan anody bez jej wyjmowania. Ja natomiast mam wątpliwości, czy anoda będzie działać – wyczytałem w instrukcji wymiennika, że brak podłączenia uziemienia powoduje brak ochrony zbiornika.

Ta nowa anoda ma oznaczenie 21822 i została dobrana przez serwis na podstawie oznaczenia wymiennika.

Czy to uziemienie jest konieczne? Czy próbować podłączyć ten kabelek do anody (nie wiem – jakoś przykleić, czy przywiązać, czy coś)? Czy może spróbować zamówić nową anodę z tym gniazdem na uziemienie?