Mam problem. Mam płot od strony drogi wykonany z cegły (słupki i podmurówka) i stali (przęsła). Przęsła są zrobione ze zwykłego kątownika. Kątownik jest dość zardzewiały, ale nie przerdzewiały. Jak można przypuszczać nie wygląda to zbyt atrakcyjnie.
Czym i jak można pomalować przęsła, aby za chwilę (tzn. np. rok) rdza znowu się nie pojawiła? Ostatnie malowanie wystarczyło może na rok, a teraz starej farby już prawie nie widać. Poradźcie, jak to "ugryść" bo nie chce mi się co roku malować od nowa. Szkoda na to czasu i pieniędzy.