Ciekawym niezmiernie, dlaczegóż bona nie została akurat z carlsem..rozpropagowana..szeroko ..i dlaczegóż wiodące firmy zarzuciły systemy opierające się na olejowaniu i woskowaniu.
Zgoda maja je w ofercie ale sprzedaż w stosunku do olejo-wosków jedno i dwuskładnikowych jest minimalna..a to właśnie dlatego że..miedzy innymi woski..są trudne w utrzymaniu..
Widziałem na niejednej posadce traktowanej pasta woskowa bez opamiętania..5 razy w roku (bo sie nie błyszczy)..to nie byłem w stanie niczego już z tym zrobić tylko cyklinować i to po dwóch latach..woskom ja mówię nie..
Kiedys jak nie było innych systemów i jak sie berger z bona o rynek prał..a ledwo podskakiwały biofy i trip trapy zgoda..nie było wyjsca(nawet thermopady sie kupowało..szlag mnie trafi) ale teraz??Nie.
Jedno i dwuskładnikowe olejowoski..na dwa razy..dobrze zapolerowane to jest to.
Instrukcja pielęgnacji na piśmie podpisana przez inwestora..środki pozostawione wraz ze wstępnym "szkoleniem" na budowie..
Posadzki takie są nie do ruszenia..
Pielegnacja??---ręczne wetrzeć vileda parkett-oil w posadzkę każdy potrafi a zajmuje to parę minut nie trzeba znać sie na nakładaniu
blacha oleju to przecie paranoja jakaś jest żeby każdy użytkownik posadzki na carlsie musiał umieć pracować blachą..jak niejeden parkieciarz tego dobrze nie potrafi..