dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 99 z 174
Pokaż wyniki od 1.961 do 1.980 z 3468
  1. #1961
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    esterka

    Zarejestrowany
    May 2009
    Posty
    6

    Domyślnie

    ghost34 schody są z deski dębowej
    olejowane są OLI-NATURA HS Profiöl
    nakładane były jak na mój gust szmatą (sądząc po pozostałościach), olej jest nałożony nierówno (miejsca jaśniejsze i ciemniejsze), poza tym drewno silnie ściemniało i zrudziało

    chce by to wykonawca poprawił, przygotował pod lakier albo inny olej/olejowosk, któy nałożyłby kto inny

  2. #1962
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar ghost34
    Zarejestrowany
    Jul 2007
    Skąd
    prosto z termopil
    Kod pocztowy
    44-200
    Posty
    11.424

    Domyślnie

    daj no zdjecie tych schodów..wyjezdzam ale moze albo fredi albo jarekkur ci pomoga bede spowrotem w sobote..
    i niebo gwiaździste nade mną i ład moralny we mnie

    [email protected]

  3. #1963

    Domyślnie

    Cytat Napisał ghost34
    magdac
    nie robiłem nigdy na liosie zwróc sie do wykonawcy po pomoc..lios jest z domieszka wosków??Zapewne tak musieliby ci zmyc powierchnie mechanicznie za pomocą polerki i przeciagnąć na nowo..z tym ze to podobno strasznie długo schnie..ciekawe czy u ciebie wyschło do konca przed wejsciem na budowę nastepnych ekip..przecie po parkieciarzu tylko malarze powinni wejsc i ludzie od drzwi ewentualnie reszta powinna być zrobiona..
    Wydaje mi się, że Lios to olej bez wosku. Z opisu: "Olej naturalny do zabezpieczania podłóg drewnianych z wszystkich gatunków drewna europejskiego jak i egzotycznego. Nośnikiem są rozpuszczalniki izoalifatyczne, maksymalnie przyjazne dla środowiska"
    Czy wyschło? Myślę, że tak, było to jakieś 3 tygodnie. Weszli malarze, monterzy kuchni i ludzie od drzwi i balustrady

    fredi07

    Dzięki za propozycję.

    Jutro będę się widziała z moim fachowcem od parkietu i jeśli mi nie pomoże, to pewnie skorzystam. Chciałam jednak się dowiedzieć co nieco przed tą rozmową, bo nieco zwątpiłam w jego fachowość.

    Tak więc plamy nie powinny się robić? Trzeba doolejować? Którym z tych liosów? A może można teraz zmienić na jakiś lepszy olej (jeśli to wina oleju)? Czy teraz już na zawsze tylko Lios?

  4. #1964
    Lider FORUM (min. 2800) NAJLEPSZY DORADCA - SPEC OD PODŁÓG
    jarekkur

    Zarejestrowany
    May 2007
    Skąd
    PARPO.pl Parkieciarz-Rzeczoznawca - Trójmiasto
    Posty
    4.418

    Domyślnie

    Wszystkie te opisywane historie na temat olejowanych podłóg to efekt braku doświadczenia i pośpiech w olejowaniu podłóg drewnianych. Także jednak zbyt szybkie traktowanie takiej podłogi wodą lub środkami do tego nie przeznaczonymi. Takie zaplamienia dziwnym trafem mnie omijają. Olejowanie robię zawsze tak jak sobie życzy producent-przedewszystkim a do tego dorzucam moje doświadczenie.
    Samemu jest bardzo trudnio sobie poradzić z zaplamioną olejowaną podłogą.
    Przynajmniej jakię zdjęcia i dokładny opis, kiedy powstały plamy po jakich zabiegach, jakich środkach. Jak było wykonane olejowanie.
    Klent jak się okazuje powinien czytać zalecenia producenta i je egzekwować od rzemieślnika. Niestety fachowcom się ufa...
    vanitas vanitatum et omnia vanitas

  5. #1965

    Domyślnie

    Cytat Napisał jarekkur
    Przynajmniej jakię zdjęcia i dokładny opis, kiedy powstały plamy po jakich zabiegach, jakich środkach. Jak było wykonane olejowanie.
    . Jak pisałam plamy są po wodzie. Każde chlapnięcie zostawia plamę. Podłoga była olejowana Liosem. Nie wiem jak. Po 2 miesiącach umyłam ją samą woda, plamy powstały wcześniej od mokrych butów i powstają nadal. Bardzo bym prosiła o jakąś konkretną odpowiedź na zadane powyżej pytania. Dzięki.

  6. #1966
    Lider FORUM (min. 2800) NAJLEPSZY DORADCA - SPEC OD PODŁÓG
    jarekkur

    Zarejestrowany
    May 2007
    Skąd
    PARPO.pl Parkieciarz-Rzeczoznawca - Trójmiasto
    Posty
    4.418

    Domyślnie

    Cytat Napisał esterka
    Cytat Napisał ghost34
    jasne ze mozna
    a mogę jeszcze temat pociągnąć?
    jak głęboko ten olej wnika w drewno, ile trzeba zeszlifować, żeby nie było resztek oleju?
    schody pod wpływem oleju mocno ściemniały i zrudziały, dodatkowo są zacieki i miejsca które wyglądają na mokre

    nie wiem co z tym robić, boję się że naprawy mogą okazać się jeszcze gorsze w skutkach
    jeżeli nie jest to olej impregnujący tylko olejo-wosk to pozostał maksymalnie na 0,5mm pod powierzchnią.
    vanitas vanitatum et omnia vanitas

  7. #1967
    Lider FORUM (min. 2800) NAJLEPSZY DORADCA - SPEC OD PODŁÓG
    jarekkur

    Zarejestrowany
    May 2007
    Skąd
    PARPO.pl Parkieciarz-Rzeczoznawca - Trójmiasto
    Posty
    4.418

    Domyślnie

    Cytat Napisał Alvaro1
    Powiedzieć-nie musiał, bo sam doskonale wiem o co chodzi, tylko, że fizycznie niestety ciężko osuszać, łatwiej zimą nawilżać... Palić w kominku przy 25-30 stopniach na zewnątrz lub włączyć centralne to musiałbym się przeprowadzić do hotelu- prawie na cały czerwiec, bo wilgotnosć przez ostatnie 1,5 miesiąca jest zabójcza... Staram się kontrolować ją w zakresie 40-60%, ale ostatnio zwykle była w okolicy 70-80%.
    Może mój przypadek skłoni innych zastanawiających się nad egzotykami do refleksji...szczególnie tymi mniej stabilnymi. W każdym razie ja nie będę sugerował się więcej opiniami architektów wnętrz, bo na własnym przykładzie doświadczyłem, że poza efektem wizualnym nie obchodzi ich nic więcej, a o właściwościach użytkowych materiałów zupełnie nie mają pojęcia.
    Problem w tym, że we wspomnianym miejscu podłoga wybrzuszyła się dużo wcześniej(w zeszłym roku) i 2-3 klepki oderwały się od posadzki, teraz efekt się tylko pogłębia. Miejsce to było prawdopodobnie "zmoczone" przez ekipę poprzedzającą parkieciarzy, a pomiar wilgotności posadzki był w innym miejscu.
    Zgodnie z opinią parkieciarzy wymiana miejscowa klepek nic nie poprawi, bo klepek się nie zwęża, poza tym posadzka pewnie jest już pewnie osłabiona, bo może się też poderwała itp.. ble ble ble i tylko dylatacja może pomóc.
    Czy to prawda?
    Abstrahując od tego kto lub co zawinił/o dylatacja może pomóc gdyby po opukaniu posadzki stwierdzono, że w 80% trzyma klej. W innym przypadku jak sugerujesz przy naderwaniu spoiny klejowej wszystko będzie za kilka dni do usunięcia.
    To na pewno nie wina egzotyków, że tak się stało. To na pewno człowiek nawalił w którymś momencie. Zbyt łatwo u ciebie poszło. Najpierw jeżeli klej mocno trzyma a wią obarcza się za ten stan wilgotność na zewnątrz to powinny pokazać się kocie grzbiety-klepki wyginają sie środkami do góry. Tak działa wilgoć z góry. Jeżeli wilgoć przychodzi z dołu z wylewki to klepki się łódkują -wyginają się do góry krawędzie. Klej nadal trzyma.
    Zrób to co pisałem w moim poście usuń listwy, sprawdź dylatacje przy ścianach i naciąć tam gdzie drewno dotyka ścian i to jak najszybciej. Następnie poszerzyć jeżeli to konieczne dylatacje wokół posadzki.
    Następnie ciąć dylatację w newralgicznym miejscu posadzki. Tyle na razie. Ktoś zawinił. To nie pogoda. Ona ewentualnie nieco pomogła.
    Dlaczego u mnie parkiety i wykonane przeze mnie posadzki opierają się w końcu normalnym zmianom klimatu w naszej szerokości geograficznej. Są szczelinki potem jakoś znikaja itd.
    vanitas vanitatum et omnia vanitas

  8. #1968
    DOMOWNIK FORUM (min. 500) Avatar fredi07
    Zarejestrowany
    Feb 2008
    Skąd
    Warszawa
    Kod pocztowy
    01-154
    Dzielnica
    Żoliborz
    Posty
    833

    Domyślnie

    Ja za jarkiemkur oderwij listwy . Parkiet nie może dotykać ściany.Ktoś Ci to kładł to niech przyjedzie bo przeciętny klient nie ma narzędzi do odcięcia parkietu. Mechanizm jest taki: tafla podłogi pęcznieje zapiera się na ścianach i jak tam już tam nie ma miejsca na ekspansję idzie w górę . Drewno pracuje praktycznie tylko w szerokości czyli ściągamy jeśli to okrętówka tylko listwy równoległe do parkietu. A oderwane klepki już same się nie przykleją.

  9. #1969
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar ghost34
    Zarejestrowany
    Jul 2007
    Skąd
    prosto z termopil
    Kod pocztowy
    44-200
    Posty
    11.424

    Domyślnie

    a ja wam mówie ze raczej przy scianie bedzie jakis luz..
    i niebo gwiaździste nade mną i ład moralny we mnie

    [email protected]

  10. #1970
    Lider FORUM (min. 2800) NAJLEPSZY DORADCA - SPEC OD PODŁÓG
    jarekkur

    Zarejestrowany
    May 2007
    Skąd
    PARPO.pl Parkieciarz-Rzeczoznawca - Trójmiasto
    Posty
    4.418

    Domyślnie

    Cytat Napisał ghost34
    a ja wam mówie ze raczej przy scianie bedzie jakis luz..
    Oczywiście, że może tak być chociaż nie musi. Puściły słabe miejsca wewnątrz posadzki. Co wcale nie znaczy, że reszta klepek leży spokojnie. Tam gdzie puściły będzie kleju co kot napłakał lub oderwało się wraz z gruntem albo naskórkiem.
    vanitas vanitatum et omnia vanitas

  11. #1971
    Lider FORUM (min. 2800) NAJLEPSZY DORADCA - SPEC OD PODŁÓG
    jarekkur

    Zarejestrowany
    May 2007
    Skąd
    PARPO.pl Parkieciarz-Rzeczoznawca - Trójmiasto
    Posty
    4.418

    Domyślnie

    Cytat Napisał fredi07
    Ja za jarkiemkur oderwij listwy . Parkiet nie może dotykać ściany.Ktoś Ci to kładł to niech przyjedzie bo przeciętny klient nie ma narzędzi do odcięcia parkietu. Mechanizm jest taki: tafla podłogi pęcznieje zapiera się na ścianach i jak tam już tam nie ma miejsca na ekspansję idzie w górę . Drewno pracuje praktycznie tylko w szerokości czyli ściągamy jeśli to okrętówka tylko listwy równoległe do parkietu. A oderwane klepki już same się nie przykleją.
    Listwy należy zdjąć wszędzie. Jezeli ma skosy albo ułożone klepki parkietowe zostały diagonalnie.
    A jezeli zostawili gdzież klin. Widziałem kliny równo obciete z parkietem właśnie na czołowej stronie, parkiet nie mógł się swobodnie przesuwać w bok-wystarczył jeden mocno zaciśnięty fragment pozostawionego klina podłoga w tym miejscu odspoiła się i poszło dalej. Często dylatacje są nie równe, jedne klepki opierają sie prawie o ścianę inne listwa nie kryje. Uwierz mi widuję co jakiś czas cuda.
    vanitas vanitatum et omnia vanitas

  12. #1972

    Domyślnie

    Witam Szanownych forumowiczów.
    Mam w salonie ok. 40m2 kilkunastoletnią klepkę dębową w jodełkę.
    Klepka jest dobrze przyklejona do podłoża, ale w wielu miejscach są szpary oraz przetarcia lakieru.
    Chciałbym pokoloryzować parkiet
    W grę w zasadzie wchodzą tylko oleje, bo bejce ponoć źle kryją.
    Jak przygotować taki parkiet pod olejowanie ?
    Czy trzeba szpachlować szpary czy można je zostawić (mówimy o ciemniejszym kolorze oleju) ?
    Co sądzicie o oleju OSMO, widziałem go na próbkach i wygląda (efekt końcowy) prawie jak lakier (kolor+2warstwy bezbarwnego) ?
    Pozdr.

  13. #1973
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    esterka

    Zarejestrowany
    May 2009
    Posty
    6

    Domyślnie

    fredi07 jarekur wykonawca schodów ma zeszlifować trochę ten olej (OLI-NATURA HS Profiöl), ale nie wiem co dalej....
    parkieciarz zaproponował, że może pociągnąć schody olejowoskiem, który będzie kładł na parkiety (Osmo Rapid)
    czy po Osmo dąb też będzie taki rudy ja po tym oleju?
    czy może odpuścić rudy kolor i tylko porządnie pokryć tym olejem?

  14. #1974
    DOMOWNIK FORUM (min. 500) Avatar fredi07
    Zarejestrowany
    Feb 2008
    Skąd
    Warszawa
    Kod pocztowy
    01-154
    Dzielnica
    Żoliborz
    Posty
    833

    Domyślnie

    Esterka olejo-wosk to jeszcze gorzej niż sam olej. Jeśli chcesz mieć jasne schody to tylko lakier. Najmocniejsze obecnie na rynku są wodne poliuretany dwuskładnikowe. Pisałaś, że parkieciarz zaolejował Ci schody bez ustalenia czego oczekujesz i jak to ma wyglądać? Dziwne. Ja zawsze ustalam z klientem wszystko przed, robię próbki na kawałku podłogi. Mówię o różnicach w systemach olej- lakier. Bo co lepsze to sam nie wiem choć ponad 20 lat robię ludziom podłogi. I olej ma swoje plusy i lakier też. U siebie w domu jeden pokoik mam w lakierze a salon leży od stycznia jeszcze nie cyklinowany (bo góra nie skńczona a wszystkie brudne materiały trzeba wnosić przez salon) będę olejował.

  15. #1975
    DOMOWNIK FORUM (min. 500) Avatar fredi07
    Zarejestrowany
    Feb 2008
    Skąd
    Warszawa
    Kod pocztowy
    01-154
    Dzielnica
    Żoliborz
    Posty
    833

    Domyślnie

    Cytat Napisał sonlar
    Witam Szanownych forumowiczów.
    Mam w salonie ok. 40m2 kilkunastoletnią klepkę dębową w jodełkę.
    Klepka jest dobrze przyklejona do podłoża, ale w wielu miejscach są szpary oraz przetarcia lakieru.
    Chciałbym pokoloryzować parkiet
    W grę w zasadzie wchodzą tylko oleje, bo bejce ponoć źle kryją.
    Jak przygotować taki parkiet pod olejowanie ?
    Czy trzeba szpachlować szpary czy można je zostawić (mówimy o ciemniejszym kolorze oleju) ?
    Co sądzicie o oleju OSMO, widziałem go na próbkach i wygląda (efekt końcowy) prawie jak lakier (kolor+2warstwy bezbarwnego) ?
    Pozdr.
    Można szpachlować pod olej chociaż olej rozpuszcza szpachlę ale jak parkieciarz nie z łapanki to ma na to sposoby. OSMO to markowa firma i ma w ofercie sporo systemów i kolorów. Jeśli to jest system olej kolor plus olej bezbarwny (?) to ok . Jeśli to jest system olej + lakier to jestem na nie. Olej ma plusy których nie ma lakier i vice versa. Przy systemie olej+lakier to mamy takie ni to pies ni wydra.

  16. #1976
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    Alvaro1

    Zarejestrowany
    Aug 2008
    Posty
    6

    Domyślnie

    Cytat Napisał ghost34
    a ja wam mówie ze raczej przy scianie bedzie jakis luz..
    Ghost34 -zgadza się jest luz i to na tyle duży, że ciężko go było maskować listwami 16 mm. Wczoraj przyglądał się temu parkieciarz i zgodnie z Twoją opinią i moimi wcześniejszymi odczuciami potwierdził, że dylatację na całej szerokości szkoda, bo nie widać takiej potrzeby, a w miejscu wybrzuszenia dokonał nacięcia, żeby "uspokoić" parkiet w tym miejscu. Za kilka dni wymieni w tym miejscu klepki na nowe delikatnie uszczuplone. Wówczas przyjrzy się posadzce, ew. ją wzmocni - ponoć ma uzyć jakiegoś kleju piankowego ...Ktoś coś słyszał o takim???

    Najpierw jeżeli klej mocno trzyma a wią obarcza się za ten stan wilgotność na zewnątrz to powinny pokazać się kocie grzbiety-klepki wyginają sie środkami do góry. Tak działa wilgoć z góry. Jeżeli wilgoć przychodzi z dołu z wylewki to klepki się łódkują -wyginają się do góry krawędzie. Klej nadal trzyma.
    Wszystko się zgadza teoretycznie- tylko parkiet jeżeli wogóle z nim się coś dzieje -to się miejscami łódkuje i to w okresach letniej, zwiększonej wilgotności powietrza, zimą pojawiają się delikatne szczeliny- taki urok sucupiry.
    Posadzka przy pomiarze karbidowym miała 0,8% wilgotności, drzewo nie mam pojęcia, ale trochę poleżało-około 3 tygodnie w pomieszczeniu przed montażem, wcześniej 2 tygodnie w magazynach firmy parkieciarskiej. I bądź tu mądry...
    Dziękuję za wszystkie otrzymane od forumowiczów informacje.
    [/quote]

  17. #1977

    Domyślnie

    Cytat Napisał fredi07
    Można szpachlować pod olej chociaż olej rozpuszcza szpachlę ale jak parkieciarz nie z łapanki to ma na to sposoby. OSMO to markowa firma i ma w ofercie sporo systemów i kolorów. Jeśli to jest system olej kolor plus olej bezbarwny (?) to ok . Jeśli to jest system olej + lakier to jestem na nie. Olej ma plusy których nie ma lakier i vice versa. Przy systemie olej+lakier to mamy takie ni to pies ni wydra.
    Dzięki Fredi07 za odpowiedź.
    Pytanie czy wogole trzeba szpachlować.. czy olej w szparach dobrze sie zagnieździ ? Przy kolorze lekko ciemnym, chyba nei będzie przeszkadzać ?

  18. #1978
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    esterka

    Zarejestrowany
    May 2009
    Posty
    6

    Domyślnie

    Cytat Napisał fredi07
    Esterka olejo-wosk to jeszcze gorzej niż sam olej.
    Mam rozumieć, że po olejowosku schody będę jeszcze ciemniejsze i jeszcze bardziej rude? przezyję ciemne, ale rudych nie zniosę
    Wykonawca twierdzi, że olej wchłonął się na ponad 2mm... nie umiem zweryfikowac czy to prawda

    Poprostu pewnego dnia przywieźli i zamontowali wcześniej zaolejowane schody.... same schody mi się podobają, tylko ten olej!

  19. #1979
    DOMOWNIK FORUM (min. 500) Avatar fredi07
    Zarejestrowany
    Feb 2008
    Skąd
    Warszawa
    Kod pocztowy
    01-154
    Dzielnica
    Żoliborz
    Posty
    833

    Domyślnie

    Cytat Napisał sonlar
    Cytat Napisał fredi07
    Można szpachlować pod olej chociaż olej rozpuszcza szpachlę ale jak parkieciarz nie z łapanki to ma na to sposoby. OSMO to markowa firma i ma w ofercie sporo systemów i kolorów. Jeśli to jest system olej kolor plus olej bezbarwny (?) to ok . Jeśli to jest system olej + lakier to jestem na nie. Olej ma plusy których nie ma lakier i vice versa. Przy systemie olej+lakier to mamy takie ni to pies ni wydra.
    Dzięki Fredi07 za odpowiedź.
    Pytanie czy wogole trzeba szpachlować.. czy olej w szparach dobrze sie zagnieździ ? Przy kolorze lekko ciemnym, chyba nei będzie przeszkadzać ?
    Szpachluj. Parkieciarz ma drobny pył z 100 ki z tej podłogize (szlif pod katem 45 stopni ) ma urobić na podłodze ze szpachlą na coś podobnego konsystencją do rzadkiego gipsu i przegonić to blachą po podłodze 2razy. Szpachli trzeba dolewać tak by masa na podłodze była płynna. Za sucha nie docieknie do pióra i pod olejem siądzie. Jak dobrze zaszpachluje to szpar nie będzie.

  20. #1980
    Lider FORUM (min. 2800) NAJLEPSZY DORADCA - SPEC OD PODŁÓG
    jarekkur

    Zarejestrowany
    May 2007
    Skąd
    PARPO.pl Parkieciarz-Rzeczoznawca - Trójmiasto
    Posty
    4.418

    Domyślnie

    Cytat Napisał esterka
    Cytat Napisał fredi07
    Esterka olejo-wosk to jeszcze gorzej niż sam olej.
    Mam rozumieć, że po olejowosku schody będę jeszcze ciemniejsze i jeszcze bardziej rude? przezyję ciemne, ale rudych nie zniosę
    Wykonawca twierdzi, że olej wchłonął się na ponad 2mm... nie umiem zweryfikowac czy to prawda

    Poprostu pewnego dnia przywieźli i zamontowali wcześniej zaolejowane schody.... same schody mi się podobają, tylko ten olej!
    Bzdura tak głęboko nie wchodzi olej. Nafta i owszem.
    Weź kawałek deski i nałóż pędzlem olej zostaw na pół godziny i wetrzyj następnie szmatką w drewno. Następnego dnia przetnij w połowie deseczkę i zobaczysz jak głęboko wniknął olej w drewno. Wciska gość kit bo nie chce szlifować. Nie powinnaś odebrać mu tej pracy. Z tą rudością to jakieś dziwo!
    Żeby nie było plam musi wszystko zeszlifować. Nałożyć olej zgodnie ze wskazówkami producenta nie inaczej. Czas operacji jest ważny. Nie należy go skracać.
    vanitas vanitatum et omnia vanitas

Strona 99 z 174

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony