Problem jest taki - chcę zmieścić na dachu 10kWp. Mamy złożone dwa wnioski o dofinansowanie - jeden na 7kWp, drugi na 3kWp (takie były maksymalne możliwości). Nie ma opcji załapania się na obydwa, bo jak siądzie jedno to wyklucza drugie (nie może być innej instalacji na dachu przed zgłoszeniem tej dotowanej do OSD). Założenie jest też takie, że nie można tej instalacji rozbudować w okresie 5 lat (czyli odpada inwerter ~8kW i dołożenie paneli po dofinansowaniu). Mogę dołożyć drugą, niezależną instalację, po odebraniu tej dotowanej. Czyli jeżeli dostaniemy któreś dofinansowanie, to będę musiał najpierw postawić 3kWp (lub 7kWp), zgłosić do OSD, dopiero po uzyskaniu umowy kompleksowej jako prosument (dokument wymagany do rozliczenia dofinansowania) będą mógł założyć kolejną instalację 7kWp (lub 3kWp), aby docelowo mieć 10kWp i zgłosić rozbudowę mikroinstalacji. I tu się robi mały problem, bo zakładając brak dofinansowania montuję 10kWp z inwerterem ok. 8,0-8,5kW. A otrzymując dotację muszę założyć albo trzy inwertery 1-fazowe albo jeden 1-fazowy i jeden 3-fazowy. Więc trochę kicha, żeby startować z zakupami przed rozstrzygnięciem, a rozstrzygnięcie programy się przeciągu już ponad 0,5 roku...
Ja rozważam LG jedynie w przypadku uzyskania dofinansowania. Produkt super, fajna gwarancja, ale niestety cenowo trochę za dużo jak dla mnie, aby zbudować na nich 10kWp (podnoszą koszt paneli o ponad 40%). O Q.Cellsach napotkałem ostatnio trochę niepokojących opinii, że zeszli z jakością znacznie. Również rozważam Longi i Exe.
Jeśli bardzo zależy Ci na wyglądzie, to bierz czarne panele. Ale ogólnie krąży opinia, że czarne panele będą mniej wydajne ze względy na szybsze nagrzewanie (wraz ze wzrostem temperatury spada wydajność panelu). Weź to pod uwagę...