Witam,
w kupionym dwa lata temu domu, padła mi pompa głębinowa. Nie znam zupełnie parametrów źródła, dlatego wyjąłem ją, w celu sprawdzenia co tam na jej tabliczce znamionowej jest napisane - poniżej zdjęcia. Pozwolę sobie opisać jak wygląda sytuacja na działce, poza tym co pokazuje tabliczka. Odwiert jest oddalony od domu o około 50-60m, Sama pompa zawieszona była na głębokości około 25m, max 30. Pompa dobierana była pod pompę ciepła woda-woda, która pobierałą gigantyczne ilości wody w zimie (już jej nie ma - przed ostatnim sezonem grzewczym została zastąpiona innym źródłem ciepła). Wody nigdy nie zabrakło. Zabezpieczenia w pomiszczeniu gospodarczym raz wyrzuciły korki - podczas zeszłorocznych upałów - pompa działała non stop godzinę, ogródek był podlewany z trzech kranów, dodatkowo domownik brał prysznic. Po załączeniu ponownym - działała do niedawna. Padła przy okazji mycia na dwa Karchery dachówki w domu, ale wydaje mi się że to była kwestia czasu.
Pompa miała 8 lat, z czego 7 przepracowała z pompą ciepła woda-woda.
Potrzebuję pompy, która ogarnie minimum dwa krany ogrodowe na raz + prysznic. Oczywiście pompa działa w układzie hydroforowym. Dom z użytkowym poddaszem, więc kran najwyżej wyniesiony gdzieś w okolice 5-6m ponad poziom gruntu. Poszukuję pompy na lata, więc budżet stoi raczej na drugim planie, choć nie jest nieistotny.
Popytałem w sklepach internetowych, zaproponowano mi dwukrotnie pompę Grundfos SQ 3-55. Czy to dobry wybór? Czy tak droga pompa podziała 3x dłużej niż 3x tańsze polskie produkty?