Dzisiaj zauwazylem pekniecie na tynku akrylowym pod jednym z okien - na wysokosci boku parapetu zewn. w dol , az do cokolu na ktorym jest tynk mozaikowy (w sumie pionowa rysa dl. ok. 80 cm). NA pewno nie bylo tego jeszcze kilka dni temu, bo zauwazylbym od razu. Czy jest to tylko pekniecie tynku zewn., czy takze styropianu? I z jakiego powodu? Chyba nie zmiany pogody co? Wykluczam raczej pekniecie muru pod warstwa docieplenia.
Jak to naprawic? Czy zrobic zaprawki w tynku (ale na pewno bedzie sie odznaczac ) czy tez jakas grubsza ingerencja? Styropian gr. 12 cm pod tynkiem, na tym klej i siatka i dopero tynk - czyli teoretycznie tak, jak powinno byc. Help