Cytat Napisał d24 Zobacz post
Z ciekawości - czy nie będzie to miało negatywnego wpływu np na pompę obiegową? Zakładam, że lepiej odciąć grzejnik na zasilaniu, ale gdyby to zrobić na powrocie to czy jest to jakimś błędem?
Zawór powroty zamknięty na max. całkowicie odetnie przepływ i grzejnik przestanie grzać - nie będzie to miało wpływu na pracę pompy, zapewne w instalacji są jeszcze inne odbiorniki ciepła (grzejniki) w które pompa obiegowa będzie pchała wodę.

Opcja druga to całkowite zamknięcie zaworu powrotnego a następnie jego minimalne otwarcie np. 1/2 lub 3/4 obrotu, spowoduje to że przepływ przez grzejnik zostanie zmniejszony i grzejnik będzie grzać ale znacznie mniej - taką metodą prób i błędów można ustawić położenie zaworu w takiej pozycji aby grzejnik grzał z wymaganą przez nas mocą. Oczywiście głowicę termostatyczną można zdjąć całkowicie wówczas nikt nie będzie ingerował w jej ustawienia. Po drugie grzejnik mocno przykręcony na zaworze powrotnym i tak będzie grzał na tyle na ile pozwala zawór powrotny - to on ograniczy wpływ ciepłej wody do grzejnika z kotła.