FUNDAMENT -KOSZT ROBOCIZNY

[partner]

Czy jestem skąpy to nie wiem. Jak zamawiałem beton to poprosiłem o telefon do kierowcy i powiedziałem mu że będę potrzebował małej pomocy. Powiedział że dam na flaszkę i będzie git. pomagał mi tylko zgarniać nadmiar betonu za pomocą desk zbitych razem w jedną tak że wystawały poza obrys ścian. Ciągneliśmy raz do mnie raz do niego i nadmiar spływał dalej. Potam zostało mi tylko wypoziomować i zatrzeć na gładko. Na szczęście zaceliśmy zalewanie o 17 a skońcyłem o 24 więc beton nie wysychał zbyt szybko.

Ja juz nic nie mowie , spytałem bardziej z ciekawosci niż ze złosciwosci gdzie budujesz ..... póki co to jestem załamany, nie umiem znalesc kogoś kto ruszy to z kopyta , albo zdziercy albo partacze albo jedno i drugie mi sie trafiają .Dzisiaj odebrałem kolejną wycene robocizna+materiał stanu zero wynosi bagatela 31 tys.

[partner]

To zależy co wliczacie w stan zero. Może to być następujący zakres robót:
- zdjęcie humusu
- wykopy pod ławy
- zrobienie zbrojenia
- zaszalowanie ław
- zalanie ław
- wymurowanie ścian fundamentowych
- izolacje poziome i pionowe
- zasypanie fundamentów z zagęszczeniem gruntu
- rozłożenie kanalizacji
- wylanie podłogi na gruncie (chudziaka)

Często zdarza się że wykonawca nie chce zrobić którejś z tych czynności wliczanej do stanu zero. Każdy podchodzi do tego inaczej więc uważaj.
Ale 31 tyś PLN to chyba stan 0 pod supermarket.

jak na szkota to typowy punk widzenia ...raczej pod mini-market

[partner]

A co wchodzi w zakres prac za te 31 tysiaków?

Wiesz co hmm..no chyba wszystko bo kosztorys daja po podpisaniu umowy .....ale cała kartka A4 tego była , zawsze trzeba umotywować jakos te lichwiarską cene

ciekawe jak to w Szkocji robią ....tosz tam sami specjalisci