Cytat Napisał Kaizen Zobacz post
Podatek od nieruchomości był, jest i będzie. Jak liczony - bez większego znaczenia. Każdy potrzebuje dachu nad głową. Tak samo potrzebuje pozbyć się śmieci - płacisz czy 10, czy 65zł/miech.



Mieszkanie po 30 latach wynajmowania za darmo. Tyle, że wtedy będzie warte 2-3 x tyle.

https://forum.muratordom.pl/showthre...=1#post8011119
https://forum.muratordom.pl/showthre...=1#post7873415

Pewnie, że można wtopić przez złą lokalizację (patrz przypadek Detroit) - ale to wyjątek od reguły.



Nie. Ładnie to ujął David Attenborough w filmie Życie na naszej planecie. Sposobem na zatrzymanie przyrostu naturalnego jest wzrost zamożności społeczeństwa. Jak wszystkie państwa będą tak bogate, jak teraz choćby my - to przestanie nas (w sensie globalnym - ludzi) przybywać. Ale to jeszcze nie jest ubywnie i zwalnianie mieszkań. Tylko, tak długo, jak jesteśmy względnie bogaci to nawet jak nas zacznie ubywać, to będą przyjeżdżać do nas emigranci z biedniejszych krajów. Ale na razie, to mamy sporo do nadgonienia i nawet jak znacznie ubędzie ludzi mieszkających w Polsce (nie mylić z liczbą obywateli Polski) to mieszkań ciągle mamy za mało.



Wynajmujący mogli przestraszyć się programu mieszkanie+ - jakby wzięli go na serio i gdyby faktycznie coś z tej obietnicy wyborczej było.

1.Jednak znaczny wzrost podatku obniży wymakania najemców i dojdzie do presjo obniżenia cen. Co zniejszy zysk.

2. Spójrz na jakiegoś s&p500 i ile zyskał prze 30 lat dodatkowo możesz liczyć na dywidendę. Brak konieczności zaciągnięcia kredytu praktycznie brak kwoty wejścia.
Możesz napisać jeśli wiesz ile rocznie na czysto mam z mieszkania i jaki to jest roczny procent wartościi mieszkania kupionego dzisiaj za gotówkę i na kredyt.?

3. czas pokaże
Dzięki za odpowiedz