Cześć,

Mam taką sytuację, że podczas budowy domu sąsiada, pracownicy budowlani wykopali słupek graniczny. Słupek leżał sobie przez rok, aż tu podczas ostatniej mojej wizyty widzę, że słupek jest wkopany, a wzdłuż rzekomej granicy powbijane są drewniane słupki.
Moje pytanie jest takie, czy tu wszystko odbyło się prawidłowo, czy nie powinienem przypadkiem dostać jakiegoś zawiadomienia o wizycie geodety? Sąsiad wspomniał mojej matce, że geodeta był i jego (sąsiada) też nie było, więc to w niczym nie przeszkadza. Skąd mam wiedzieć czy tego słupka nie wkopał sam sąsiad? Do kogo mam napisać w tej sprawie?

Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam