Oto jak rozwiązałem ten problem:
1. Przy parterowym domku konieczny jest wentylator (polecam Dospela) ponieważ powietrze w poziomie idzie b. słabo, a z wentylatorem super.
2. do rozprowadzenia ciepła użyłem rur spiro 150 i 125 bez izolacji
3. następnie połączyłem rury (po rozciągnięciu i ułożeniu na poddaszu przy skosach tak aby nie przeszkadzały)metalowymi łącznikami w kształcie rury wchodzącymi w środek rur spiro i zacisnąłem na nich obejmy tzw ślimakowe (taka opaska która zaciska się śrubą)
4. owinąłem rury wełną szklaną grubości 5cm
5. dodatkowo owinąłem jeszcze wełną mineralną z folią aluminiową zbrojoną gr 2cm
6. izolację skleiłem taśmą samoprzylepną zbrojoną a łączenia dodatkowo okleiłem taśmą aluminiową
7. tam gdzie to było możliwe (przy skosach dachu gdzie są prowadzone rury) dodatkowo położyłem na nie z dużym zakładam z każdej strony wełnę szklaną gr 15cm.

Dodatkowa wełna ociepla i strop na poddaszu i dodatkowo rury.
I nie jest to tak dużo materiału ociepleniowego jak się z opisu wydaje. Wyszedłem z założenia że lepiej w tym miejscu nawet przesadzić ... i jestem teraz b. zadowolony.

Gdy przez pewien okres nie miałem takiego grubego ocieplenia to w trakcie grzania było w sumie ok. ale jak kominek wygasł to z anemostatów zaczynało ciągnąć chłodem.