Rodzice mojej koleżanki budowali Groszka na sprzedaż i mogliśmy na etapie budowy go podglądać. My mieszkamy juz 2,5 roku ale jeszcze mamy trochę do zrobienia ( elewacja, podjazdy, ogrodzenie) ale z perspektywy czasu z czystym sumieniem mogę stwierdzić że jesli bym budowała Groszka drugi raz zrobiłabym wszystko tak samo To naprawdę fajny i funkcjonalny domek ( po drobnej reorganizacji poddasza w moim przypadku)