Robot koszący pytania

[To_maszom3]

Dzień dobry,
mam spory teren do zagospodarowania - ok 2 tys m2. Przymierzam się do siania trawy i pojawia się dylemat. Póki co będzie tylko trawa a ogród i nasadzenia za jakiś czas wg możliwości. Ale będę chciał mieć robota i pytanie- od razu teraz przed siewem kłaść w ziemię te kable dla niego czy nie? Jeszcze nie wiem gdzie jakie rabaty i nasadzenia zrobię, a wolę dopytać aby potem nie żałować.
I ewentualnie może ktoś poleci jakiegoś robota na tę powierzchnię?
Pozdrawiam, Tomasz

[Saskian]

Nie lepiej zakupić już robota sterowanego satelitarnie, któremu wystarczą tylko druty na obrzeżach obszaru roboczego? Zawsze to mniej pracy i wkopywania, niż robienie linii pod całym trawnikiem. Sprawdź sobie te rozwiązania z firmy Forester, może to akurat rozwiązanie dla Ciebie.

[PaRa]

Dzień dobry,
mam spory teren do zagospodarowania - ok 2 tys m2. Przymierzam się do siania trawy i pojawia się dylemat.
I ewentualnie może ktoś poleci jakiegoś robota na tę powierzchnię?
Pozdrawiam, Tomasz

Nie wiem czy chcesz mać trawnik czy działkę z trawą, trawnik 2 tyś. m2 to wiele pracy aby wyglądał porządnie.

Większość robotów jest taka sama, ja mam WORX bo zależało mi na dogaszaniu krawędzi.

[To_maszom3]

Dzięki za odzew, nie słyszałem jeszcze o robotach sterowanych satelitarnie, muszę doczytać.
Zdaję sobie sprawę że nie będę miał 2 tys m2 angielskiego trawnika ale mam zamiar dbać aby to wyglądało jak najlepiej

[Elfir]

czy jak zaczniesz robić ogród to będziesz przekładał linie indukcyjne?

[To_maszom3]

czy jak zaczniesz robić ogród to będziesz przekładał linie indukcyjne?

A jest inne wyjście np jakoś go przeprogramować? Czy przekładanie tych linii będzie konieczne?

[fotohobby]

Jak kupisz taki, który ograniczony jest przewodem, to on jeździ od granicy do granicy wyznaczonej przez przewód.
Pojedyncze przeszkody można mu wyłączyć z pracy za pomocą np taśm magnetycznych. Ale to też kosztuje

[J&D]

2000 m2 idealnego trawnika to tytaniczna praca, żaden robot tego nie ogarnie.
Mając taką powierzchnię to lepiej zrobić 500-600 m2 trawnika a na reszcie zrobić łąkę kwietną.

[forgetit]

Mam działkę 3500 m2, faktycznie podzielona na dwie części połączone przejazdem szerokości 2m. Po odliczeniu rabat, warzywnika i domu do koszenia zostało ok. 2000m2.
Na początku przez 3-4lata miałem dwie tanie chińskie kosiarki Gardem Hero. Proste kosiarki, bez programowania, harmonogramów itp., jeździły od granicy do granicy, wracały się ładować i tak w kółko. Wadą były akumulatory, które trzeba było wymieniać co sezon i brak harmonogramowania, przez co codziennie trzeba było je uruchamiać i wyłączać.
Potem były dwa NAC RLM-1800GT. Działały przez dwa lata z przerwami na naprawy gwarancyjne (średnio raz na rok). Po zakończeniu gwarancji i koszcie naprawy ok. 1700PL za wymianę silnika napędowego zmieniłem na Husqvarnę. Zaletą NACa była możliwość ustawienia harmonogramu i teoretycznie stref koszenia (nigdy mi się to nie udało). Wady to wysoka awaryjność, gubienie sygnału z linii ograniczającej i resetowanie harmonogramu.
Od pół roku mam Husqvarnę, jedna sztuka obsługuje obie części trawnika. Jest to średni model, więc potrzebuje linii ograniczającej i przewodu prowadzącego. Przez te pół roku jedyny problem to mało intuicyjna instrukcja obsługi. Trawnik równo wykoszony, nie ustawiasz harmonogramu, bo kosiarka uczy się gdzie jeszcze nie kosiła i kosi wedle potrzeby.

Co do linii ograniczających: jeżeli masz plan ogrodu i nasadzeń, to krawędzie bez problemu możesz już położyć. W razie potrzeby przełożenie kabla, zajęło mi ok. 2godz. na 100m kabla. Rozcięcia połączyć można złączkami hydrożelowymi po parę złotych za sztukę. W przypadku klombów na środku trawnika, wyznaczasz kablem wyspę, robisz wcinkę w linii ograniczającej i to wszystko, do wykonania w dowolnym momencie i nie zakłóca pracy kosiarki.
Ułożenie całego okablowania, to jeden weekend - ściągnij instrukcję dowolnej kosiarki jest dokładnie opisane.

Jeśli chcesz uniknąć układania kabli i korzystać z GPS, to przy tym areale koszt kosiarki będzie znacznie większy. Pół roku temu Stiga to było pow. 17tys, Husqvarna ok. 24tys., Segway też powyżej 20tys., na inne nie patrzyłem bo były zupełnie poza zasięgiem finansowym. Jeśli chcesz więcej szczegółów, to popatrz w instrukcje obsługi kosiarek, to lepsze niż reklamówki na stronach producentów. Poszczególne modele mogą różnić się istotnymi funkcjami (wybierałem pomiędzy Automower 420 a 430x). Miejsce zakupu też ma znaczenie, kupiłem w Szwecji 3tys taniej niż w Polsce, oczywiście z fakturą i pełną gwarancją.

[To_maszom3]

Dziękuję pięknie za wiele informacji i podpowiedzi.

[To_maszom3]

A ma ktoś doświadczenia z Mammotion Luba AWD 3000 ?
Wydaje się ciekawym rozwiązaniem, plus za GPSa, wskazany na podwyższenia i spadki ale u mnie jest akurat płasko.
Spotkałem się z jedną opinią na fejsie, gość zadowolony bardzo.

[miachlbyk]

Jak kupisz taki, który ograniczony jest przewodem, to on jeździ od granicy do granicy wyznaczonej przez przewód.
Pojedyncze przeszkody można mu wyłączyć z pracy za pomocą np taśm magnetycznych. Ale to też kosztuje

Nie trzeba żadnych niepotrzebnych taśm a wystarczy ten sam przewód ograniczający który idzie dokoła trawnika którym odcinamy przeszkody i po sprawie

[miachlbyk]

A ma ktoś doświadczenia z Mammotion Luba AWD 3000 ?
Wydaje się ciekawym rozwiązaniem, plus za GPSa, wskazany na podwyższenia i spadki ale u mnie jest akurat płasko.
Spotkałem się z jedną opinią na fejsie, gość zadowolony bardzo.

Poszukaj na FB opinie skrajnie różnie , zawracanie tego robota to dramat, poszukaj poczytaj i oceń sam

[dwiecegly]

Kolego cokolwiek ci napiszą sprzedawcy albo marketingowcy to żaden robot do 10 a nawet 15tyś zł na obecną chwilę nie ogarnie porządnie tak dużej powierzchni, a nawet jak ogarnie jako tako to baterie będziesz zmieniał co pol roku. Roboty może są i fajne na trawnikach 150-400m2. Prawie wszyscy znajomi którzy mają wieksze ogrody kupili roboty jak był na nie bum ze dwa lata temu wrócili do koszenia tradycyjnego. Najpierw kosiarka za 3 -5k zl a po roku koszenia okazuje sie że akumulator ma 30% wydajności i trzeba nowy za 800zł i tak w kółko. Do tego mała kosiarka na powierzchni powyzej 400m2 chodzi prawie bez przerwy i mimo że nie jest jakoś specjalnie głosna to jednak irytuje i przeszkadza np dzieciom w zabawach.
Moja rada - kup sobie dużą kosiarkę najlepiej traktorek, ktorym ogarniesz ten trawnik dwa/trzy razy w miesiącu w 30minut. Jazda traktorkiem to nawet przyjemnosc.
Popytaj osob które robota mają dłużej niż jeden sezon i ci odradzi (o ile jest szczery i umie sie przyznać do błędu)
Rada nr dwa - daj siatkę na krety - te szkodniki prędzej czy później pojawia się w każdym ogrodzie.

[fotohobby]

Nie trzeba żadnych niepotrzebnych taśm a wystarczy ten sam przewód ograniczający który idzie dokoła trawnika którym odcinamy przeszkody i po sprawie

Też można. Tylko wyobraż sobie, że przeszkody pojawiaj czasem po kilku latach użytkowania robota, a czasem z sezonu na sezon zmieniają swoją lokalizację.
Wówczas taśmy, albo ACS sprawdza się lepiej, niż grzebanie w przewodzie

[miachlbyk]

Też można. Tylko wyobraż sobie, że przeszkody pojawiaj czasem po kilku latach użytkowania robota, a czasem z sezonu na sezon zmieniają swoją lokalizację.
Wówczas taśmy, albo ACS sprawdza się lepiej, niż grzebanie w przewodzie

Dziwna teoria ale idąc tym tropem po co nam w ogóle robot skoro cały czas mogą być zmiany?, lepiej kupić kosiarkę bo przecież przeszkody

[miachlbyk]

Kolego cokolwiek ci napiszą sprzedawcy albo marketingowcy to żaden robot do 10 a nawet 15tyś zł na obecną chwilę nie ogarnie porządnie tak dużej powierzchni, a nawet jak ogarnie jako tako to baterie będziesz zmieniał co pol roku. Roboty może są i fajne na trawnikach 150-400m2. Prawie wszyscy znajomi którzy mają wieksze ogrody kupili roboty jak był na nie bum ze dwa lata temu wrócili do koszenia tradycyjnego.
Rada nr dwa - daj siatkę na krety - te szkodniki prędzej czy później pojawia się w każdym ogrodzie.

To kup sobie robota jakiejś porządnej firmy , oddaj go na przeglądy i zimowanie co roku a sam zobaczysz że jesteś w dużym błędzie, to co piszesz tyczyć się może robotów chińskich, zle dobranych ,źle ustawionych itp, sam mam robota i nie narzekam , bateria trzyma spokojnie ale raz do roku oddaję na przeglądy

[fotohobby]

Dziwna teoria ale idąc tym tropem po co nam w ogóle robot skoro cały czas mogą być zmiany?, lepiej kupić kosiarkę bo przecież przeszkody

Po to by nie kosić samemu, proste.
A robota można kupić takiego, który przeszkody ominie.

[d7d]

2000 m2 idealnego trawnika to tytaniczna praca, żaden robot tego nie ogarnie.
Mając taką powierzchnię to lepiej zrobić 500-600 m2 trawnika a na reszcie zrobić łąkę kwietną.

Popieram pomysł z łąką kwietną !!

[dwiecegly]

Popieram pomysł z łąką kwietną !!

Fajne w teorii, mój ogród graniczył kiedyś z taką łąką.
Wada- ogrom kleszczy na moim trawniku, nawet skoszonym do 4cm. Sytuacje poprawiło dopiero zrobienie pasa o szerokosci 1m wysypanego kamieniem zaraz za moim płotem. Od tego czasu nie znalazlem ani jednego kleszcza - kiedyś było tego ogrom. Najbliższy las mam 1km od domu ale to nie ma znaczenia....