Czy odbiór domu jest potrzebny?

[Sp4rrow]

Witam,

Mam zagwozdkę i mam nadzieję, że pomożecie rozwiać wątpliwości.

Czy muszę odbierać dom w nadzorze budowlanym? Pozwolenie na budowę jest z 1990r. Dom ma nadany nr, jest naniesiony na mapki geodezyjne, podatek od nieruchomości jest płacony. Urzędnik w urzędzie gminy twierdzi, że nie trzeba zgłaszać i robić odbioru w nadzorze budowlanym, ponieważ dom spełnia kryteria domu "legalnego". W tym przypadku obowiązuje prawo z 1974r. a wg tego prawa nie istnieje termin "odbiór domu", a w momencie budowy domu nadzór budowlany nie istniał.

Co o tym sądzi szanowne forum?

[Lew2]

Obowiązuje Cię Prawo Budowlane obowiązujące w 1990 roku - skoro twierdzisz, że jest ono z 1974 r, to pewnie tak było i zgaduję że Twój dom stoi legalnie. Trzeba się zagłębić daleko wstecz w przepisach. Ale zwrócę uwagę że żadna z tych rzeczy, które wymieniłeś nie gwarantuje sama w sobie legalności i zakończenia budowy:

• nadanie numeru domu - numer można nadać nawet przed uzyskaniem pozwolenia na budowę; na pustej działce
• naniesienie na mapach geodezyjnych - to może geodeta nanieść w trakcie budowy, nie wnikając czy budowa jest ukończona czy legalna
• podatek od nieruchomości - to trzeba płacić w momencie rozpoczęcia użytkowania niezależnie od tego czy budowa jest zakończona, czy nie. To jest w ogóle inna instytucja niż PINB: władza lokalna (urząd miasta/gminy). Ich nie interesuje legalność tylko kasa z podatku.

[Bertha]

Dom ubezpieczysz według oświadczenia, lecz gdybyś chciał wypłatę dowolnej kwoty z ubezpieczenia (chocby za zalanie), to jesli nie masz kwitów na odbiór budynku to bye,bye kasiorka.

[Lew2]

Dom ubezpieczysz według oświadczenia, lecz gdybyś chciał wypłatę dowolnej kwoty z ubezpieczenia (chocby za zalanie), to jesli nie masz kwitów na odbiór budynku to bye,bye kasiorka.

Tak. Ubezpieczyciele to mafia. W momencie ubezpieczenia nie mówią Ci, że Twoje ubezpieczenie jest nic nie warte.
Ale chyba można ubezpieczyć dom w budowie - oficjalnie, tak jak i sam plac budowy. Ja tak miałem, ale to było zaznaczone, że to jest budynek w budowie.

[boconek03]

Wszystko może przez lata być OK. Tak naprawdę do pierwszych problemów typu pożar/zalanie itp. Ubezpieczyciel lubi takie przypadki kiedy czarno na białym ma podstawę do niewypłacenia złotówki