Podłoga / blat - dobór kolorystyki w remontowanym mieszkaniu

[papperlapapp]

Witam,

Kupiłem mieszkanie na rynku wtórnym o powierzchni 43,1m2 i planuje jego remont. Mam jednak delikatne wątpliwości co do tego czy efekt końcowy będzie wyglądać dobrze, bo nie znam się za bardzo na aranżacji wnętrz. Planuje w całym mieszkaniu zrobić jednakowe panele laminowane wodoodporne (poza łazienką która będzie mieć płytki) i spodobały mi się panele w kolorze dębu ambon, tylko są one z tych szerszych - szer. 242mm z V-fugą. Jedną z rzeczy nad którą się zastanawiam to czy takie panele w niezbyt dużym mieszkaniu nie będą źle i np. zbyt przytłaczająco wyglądać.

Mieszkanie składa się z tak:
łazienka 5m2
korytarz 5m2
mini biuro 6m2
sypialnia 8m2
salon z aneksem 20m2 (aneks 4m2, salon 16m2)

Tu jest układ tego mieszkania (ale nie jest oddany co do skali dobrze, np. miejsce gdzie jest kanapa ta taka wnęka w rzeczywistości jest dużo szersza i ma prawie 3m:



Tutaj panele które mi się podobają:



I teraz tak, zastanawiam się nad tym czy takie panele o szerokości 242mm mają w ogóle jakiekolwiek szanse dobrze wyglądać na tak małej przestrzeni, bo gdzieś słyszałem że szersze panele są bardziej skierowane do wielkich przestrzeni. Druga sprawa to taka czy mając takie ciemniejsze panele także w kuchni to powinienem blat kuchenny który ma być również w kolorze drewa, zrobić w bardzo zbliżonym odcieniu do paneli czy jednak mógłbym ten blat zrobić w np jasnym kolorze drewna (fronty będą kaszmirowe)

tu np. jaśniejszy blat dąb artisan:


a tu ciemniejszy dąb lancelot


jak ciemna podłoga imitująca drewno to też ciemny blat imitujący drewno czy można dla kontrastu dać tam jaśniejszy blat i nie powinno się to gryźć?
No i co z kwestią szerokości tych paneli? Ma ktoś może takie szerokie w mniejszym mieszkaniu i mógłby pokazać jak to wygląda?