Taka humoreska...
W czasach gdy frau Merkel dowodziła ktoś odkrył, ze... JEST PODSŁUCHIWANA PRZEZ AMERYKANÓW!!!
Wku.wiona wsiadła w samolocik i poleciała z awanturą do Waszyngtonu.
Tam jej grzecznie pokazano zapiski BEZWARUNKOWEJ kapitulacji i szczególnie te punkty o NADZORZE I DOZORZE pełnionym nad Niemcami przez strony okupujące, aby nigdy więcej im do łba głupoty nie przychodziły.
Wróciła szybko i sprawa ucichła szybciej jak wybuchła.

Ale o tym się głośno nie mówi.

Adam M.