Witam Wszystkich,

Potrzebuję pomocy - jestem na etapie składania papieru o pozwolenie na budowę - dziś byłem w urzędzie, pani od przyjmowania wniosków twierdzi że brakuje jeszcze ekspertyzy od elektryka w odniesieniu do pewnej normy (nie podała jakiej) z lat '90, w której ma być opisane:
- jak oddziałuje linia w stosunku do budynku i działki
- w jaki sposób mają być podpięte przewody (dach/sciana)
- czy przewody będą oddziaływać na wejście i wjazd na działkę
- spełnienie kwestii komunikacyjnych
- czy kable trzeba dodatkowo izolować itp

Jest to linia niskiego napięcia, budynek jest odsunięty od linii o około 6-7m, co jest wykazane w projekcie zagospodarowania. W projekcie jest oświadczenie, że są spełnione wszystkie aktualne normy.

Pani podała zaprzyjaźnionego elektryka, który takie papiery wystawia za 1000 - śmierdzi mi to nabijaniem kasy zaprzyjaźnionym ludziom przed wyborami, ale prośba o potwierdzenie czy jest to sensowne i jeżeli tak, to o jaką dokładnie normę chodzi...