W zeszłym roku rozebrałem stary dom Fundamenty jego były na 130 cm Niestety murarz nie przyjechał na czas i weszła woda potem przyszedł mróz i tak się rozpoczęła moja budowa Też już mam dosyć Teren jest taki że woda gruntowa jest wysoko W studzience mam ją na 80 cm od powierzchni działki W wykopie od jesieni stała woda Teraz już ją wybrałem ale nachodzi Na dole wykopu jest raczej glina ale jest i ziemia I teraz nie wiem co robić Każdy mówi co innego Jeden fachowiec mówi żeby nasypać tłuczeń żeby te fundamenty nie siadły Drugi mówi żeby jeszcze kopnąć głębiej a ten tłuczeń to niepotrzebne koszty Chce zacząć wiosną te ławy robić ale nie wiadomo jaka bedzie pogoda przydało by się może że dwa tygodnie suszy to może by ten piasek wysechł i można by było zgęszczać?Jeszcze jest jeden problem Wtedy jesienią przywiozłem jeszcze piachu do tego wykopu i tam go wsypałem Była koparka więc chciałem od razu z niej skorzystać Od jesieni ten piach moknie Wpaść w niego można po kolana Dziś chodziłem po tym wykopie Tam gdzie jest glina jest dosyć twardo a tam gdzie ziemia można wpaść po kostki Czy można ten wykop zagęścić piaskiem? Czy trzeba jeszcze głębiej kopnąć z uwagi na to że ta woda stała od października Co sądzicie?