Prosze Was o radę bo przyjdzie mi do płacenia mandatu...
A mianowicie na nieogrodzonej działce biega sobie nasz piesek. Jest to suka - znajda, która obdarzona opieką odwdzięcza się pilnowaniem naszego domku. Działa na zasadzie alarmu - wystarczy, ze ktoś się zbliży do posesji to natychmiast daje znak ( nie sposób jej nie usłyszeć).
Problem w tym, iz nasza działka jest terenem nieogrodzonym, natomiast nie graniczy z żadnym szlakiem komunikacyjnym - mam na myśli chodniki, przejscia utwardzone. Droga kończy się wraz z wjazdem do naszego garazu. Jesteśmy działką skrajną przy drodze na której stoją tylko trzy domy, a najbliższe zamieszkane posesje są w w promieniu 200 m.
Oprócz mojego psa na tym terenie biega jeszce kilka innych - lecz największym problemem dla SĄSIADKI z pierwszego domku jest mój pies. Zgłosiła fakt biegającego i szczekającego psa na policję, ze wskazaniem na mojego - doszły mnie słuchy o gotowym mandacie za psa.
Czy rzeczywiście będę musiała ten mandat zapłacić??