dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 2 z 2
Pokaż wyniki od 21 do 40 z 40
  1. #21

    Domyślnie

    Moja druga babcia miała kotkę. ponieważ mieszkanie było na parterze to kotka lubiła się połajdaczyć, wyskakiwała oknem i co raz przychodziła "napompowana". Jako środka antykoncepcyjnego babcia użyła sznurka , którym przywiązała kotkę za obróżkę do framugi okna - kotka spała na parapecie .
    Przychodzę i słyszę jakieś charczenie w jej pokoju. Wpadam a tam kot wisi na tym szurku , dosłownie dynda i się dusi (sznurek krótki a kot chciał wyskoczyć-na szczęście w stronę pokoju)
    Strach pomyśleć co by było gdyby kocica chciała się połajdaczyć i by skoczyła za okno!!!

  2. #22
    DOMOWNIK FORUM (min. 500)
    AGNIESZKA31

    Zarejestrowany
    May 2005
    Posty
    586
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    52

    Domyślnie

    dobre!!!buahahaha biedny piesek
    marzenia dobre są -bo są

  3. #23
    tripper
    Guest
    tripper

    Domyślnie Re: Z BABCIĄ POD JEDNYM DACHEM

    Cytat Napisał jag_24


    Powinnaś się tylko z tego cieszyć..ja znam taką ( na całe szczęście to nie moja babcia) która używa jednej do wszystkiego...można oszaleć.. :-? :-?
    sam uzywam jednej szmaty do wszystkiego, podpisano: tripper, lat dwadziescia szesc

  4. #24
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar Aggi
    Zarejestrowany
    Aug 2004
    Skąd
    Middle of... :-)
    Posty
    4.443
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    27

    Domyślnie Re: Z BABCIĄ POD JEDNYM DACHEM

    Cytat Napisał tripper
    Cytat Napisał jag_24


    Powinnaś się tylko z tego cieszyć..ja znam taką ( na całe szczęście to nie moja babcia) która używa jednej do wszystkiego...można oszaleć..
    sam uzywam jednej szmaty do wszystkiego, podpisano: tripper, lat dwadziescia szesc
    a jak ze szczotką jest? Też jedna dla wszystkich i do wszystkiego . To mi chyba niepotrzebnie pobudziło wyobraźnię
    fiu, fiu, fiu, fiufiuuu ( a to jest pogwizdywanie z Kill Bill'a )

  5. #25
    tripper
    Guest
    tripper

    Domyślnie

    szczotke mam jedna, do zebow ;)

  6. #26
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar Aggi
    Zarejestrowany
    Aug 2004
    Skąd
    Middle of... :-)
    Posty
    4.443
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    27

    Domyślnie

    Cytat Napisał tripper
    szczotke mam jedna, do zebow
    no dobra , a co z butami, podłogami, kiblem, włosami... szmatą ?
    fiu, fiu, fiu, fiufiuuu ( a to jest pogwizdywanie z Kill Bill'a )

  7. #27

    Domyślnie Re: Z BABCIĄ POD JEDNYM DACHEM

    "sam uzywam jednej szmaty do wszystkiego, podpisano: tripper, lat dwadziescia szesc"

    jednej szmaty do wszystkiego? Ta osoba, którą znam, używa tej samej do mycia podłogi, do wycierania kuchenki gazowej, do wycierania stołu, do.......mycia <kibelka> (bleeee) i nie sądzę aby to było higieniczne, nie wspominając już jaki to smrodek gdy tą samą ścierą co wymyje się kibelek wyciera się umywalkę, czy wannę.
    W szafce mają stos świeżych, pachnących, wypranych ręczników, czy ścierek a jednej będą używac do wszystkiego.
    A najgorsze z tego wszystkiego jest to, że tego nie można u straszych ludzi zmienić. i jak już się zacznie rozmowę z taką osobą....to zaczyna sie burza z piorunami
    Życie jest piękne, jeśli żyć się umie.

  8. #28

    Domyślnie

    hm...coś mi się jeszcze przypomiało a propos mojej pomysłowej babci-
    Jedziemy sobie z babcią samochodem,ja prowadzę,babcia z moim psem{dobermanką }siedzi z tyłu.Pies szczeka,ja i babcia ciągle ja uciszamy,ale bez skutku ona szczeka i szczeka no więc babcia mówi tak-czekaj cholero ja cie uciszę.Ja nie zwróciłam na te słowa uwagi ,dalej jade zkoncentrowana na prowadzeniu pojazdu,słucham radia w samochodzie,nie odwracam sie do tyłu ,ale nie słysze też psa....i po kilku minutach słysze,ze coś mi sapie,odwracam sie na sekundke do tyłu a tam moja babcia siedzi zadowolona trzymają reklamówke założoną mojej biednej psinie na głowie.Mówie do babci-no co babcia wyprawia przecież babcia mi psa udoui!!!A babcia mówi ,ale chociaż szczekać przestała.
    Ręce mi opadły,ona normalnie nie zdawała sobie sprawy z tego ,ze udusiłaby mi psa.
    Była bardzo z siebie zadowolona,ze zaradziła problemowi

  9. #29

    Domyślnie

    To jeszcze coś o mojej:
    Jak jechała do sanatorium to tata jej dał komórkę. Przed wyjazdem uczyła się ją obsługiwać. Któregoś dnia słyszę dochodzący z pokoju babci dźwięk esemesa - pipip pipip i głos babci: "słucham..., halo!"

  10. #30

    Domyślnie

    Cytat Napisał Capra
    To jeszcze coś o mojej:
    Jak jechała do sanatorium to tata jej dał komórkę. Przed wyjazdem uczyła się ją obsługiwać. Któregoś dnia słyszę dochodzący z pokoju babci dźwięk esemesa - pipip pipip i głos babci: "słucham..., halo!"

    No cóż..to masz zabawnie z Babcią
    Życie jest piękne, jeśli żyć się umie.

  11. #31
    tripper
    Guest
    tripper

    Domyślnie

    Cytat Napisał Aggi
    Cytat Napisał tripper
    szczotke mam jedna, do zebow
    no dobra , a co z butami, podłogami, kiblem, włosami... szmatą ?
    buty: jest lato, chodze w sandalach i klapkach
    podlogi: wycieram szmata
    kibel: nie wiem, co moglbym robic z ta szczotka
    wlosy: nie czesze sie


  12. #32

    Domyślnie

    Cytat Napisał Capra
    To jeszcze coś o mojej:
    Jak jechała do sanatorium to tata jej dał komórkę. Przed wyjazdem uczyła się ją obsługiwać. Któregoś dnia słyszę dochodzący z pokoju babci dźwięk esemesa - pipip pipip i głos babci: "słucham..., halo!"

  13. #33
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar Aggi
    Zarejestrowany
    Aug 2004
    Skąd
    Middle of... :-)
    Posty
    4.443
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    27

    Domyślnie

    Cytat Napisał tripper
    kibel: nie wiem, co moglbym robic z ta szczotka
    wlosy: nie czesze sie
    chyba Cię lubię
    fiu, fiu, fiu, fiufiuuu ( a to jest pogwizdywanie z Kill Bill'a )

  14. #34

    Domyślnie

    Z wesolych historii: Pamietacie tabletki do czyszczenia protez zebowych o nazwie "Corega Tabs"? Jakas babcia myslale, ze to sie polyka. Faktycznie czyscilo, jak zloto...Tyle, ze nie wejscie, a wyjscie przewodu pokarmowego.
    Może spotkamy się, tam gdzie trafi każdy z nas, tam gdzie życie będzie snem...?
    I zobaczysz, będzie czas, żeby śpiewać, żeby grać, za sto lat, za rok, za dzień...

  15. #35

    Domyślnie Re: Z BABCIĄ POD JEDNYM DACHEM

    Cytat Napisał Capra
    :wink: W przyszłym roku wprowadzę się do wymarzonego domu. Na razie mieszkam z mężem i kimśtam w brzuchu w mieszkaniu które dzielimy z... moją babcią...

    Wszędzie szmaty :D , bo babcia musi mieć osobną do mycia podłogi, osobną do wycierania, osobną do stołu i jeszcze kilka do różnych czynności, pozatym te opakowania po śmietanie i margarynie magazynowane nagminnie w każdym kąciku :wink: , wogóle zbieractwo wszelkiego śmiecia:
    - babciu po co ci aż 4 reklamy TESCO?
    - a, leżały na klatce schodowej to wzięłam... - bez komentarza.

    pozatym nam pomaga, gotuje, wrzuca do pralki itp... jest w porządku...

    MACIE MOŻE JAKIEŚ ŚMIESZNOŚCI WYNIKAJĄCE Z MIESZKANIA POD JEDNYM DACHEM Z SENIORKĄ RODU?
    padłam ze śmiechu!!!! Ja wprawdzie nie mieszkam z własną babcią tylko z babcią mojej córeczki - czyli własną mamą. Właściwie to wynikają z tego same plusy - jest cały czas w domu (moja Natka nie musi narazie iść do przedszkola, jest z babcią) gotuje, sprząta. Ale miewa drobne dziwactwa - zbiera namiętnie tacki styropianowe (później do czegoś-tam je wykorzystuje). A pudełka po serkach i margarynach wykorzystuje w zimie do karmienia okolicznego ptactwa ;)

  16. #36

    Domyślnie

    Moja babcia na szczęście jest samodzielna, sprawna i "na czasie", pytała mnie nawet ostatnio czy nie wiem przypadkiem co to znaczy "cool", "kolo", "siema", bo szła z miasta za jakimiś młodzikami i usłyszała takie oto dziwne wyrazy...
    Z dziwactw.. rozcieńczanie płynu do naczyń ( dwa razy tyle zużywa, ale nie da się przekonać)+ zapasy wojenne mąki, cukru, kaszy. No i pierze we frani, mimo, że kupiliśmy jej pralkę automatyczną. Tak sobie płucze, wykręca i jęczy potem jak to się napracowała. A i ugotowała klepsydrę... dostała od nas taką ładną jako dekor do kuchni, tłumaczymy: mierzy czas, taki pierwotny zegar, no to babcia przy najbliższej okazji sru go do garnka z ziemniakami, efekt łatwo przewidzieć...
    To jednak drobiazgi...
    Znajomych dziadek oprócz zbierania pudełek po margarynie i sokach w kartonach ( odcina górną część i tak sobie zbiera) kupuje na rynku używane garnki i patelnie, ostatnio zabłysnął zakupem szczotki do wc ze stojakiem. Skusił go metalowo- szklany stojak, tyle, że z kupką w środku... no i posądza wszystkich o kradzież, kiedyś pojechałam z nimi do niego w odwiedziny, dopadł mnie na korytarzu i mówi: "fajny ten mój wnuk, co? dom wybudował, dba o mnie, ale jest jeden problem.... strasznie kradnie. Że mnie okrada to trudno, ale jak innych okradnie... uważaj dziewczyno jak do Ciebie przyjdzie" Podobno takimi rewelacjami karmi wszystkich odwiedzających go w tym również sąsiadów. Kolega ( wnuczek dziadka) długo zastanawiał się czemu sąsiedzi tak dziwnie mu się przyglądają...
    Realizujmy marzenia..

  17. #37

    Domyślnie

    No i pierze we frani, mimo, że kupiliśmy jej pralkę automatyczną
    Dokładnie jak moja ! Mamy w miniaturowej łazience 2 pralki - automat i Franię, Frania jest do firanek głównie a wyciąga się ją 2 razy do roku z kąta łazienki żeby wyprać, bo babcia raczej woli firanki ręcznie traktować a Franią traktuje jak ją coś naleci. Moczą się cały dzień w wannie i nie ma jak się umyć. Frania po prostu sobie stoi - jest ozdobą łazienki, dodatkowym gratem pomniejszającym jej miniaturową wielkość. Strach pomyśleć co robią ludzie którzy nie mają Frani...

  18. #38
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar Aggi
    Zarejestrowany
    Aug 2004
    Skąd
    Middle of... :-)
    Posty
    4.443
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    27

    Domyślnie

    A ja widzialam takie rozwiazanie - jest i Frania, i automat. We Frani sie pierze, w automacie sie plucze, zeby sie nie zuzywal. I to na dodatek zadna babcia - tylko baba w sile wieku, mamusia mojego kolezki.
    fiu, fiu, fiu, fiufiuuu ( a to jest pogwizdywanie z Kill Bill'a )

  19. #39

    Domyślnie

    frania jest dobra do ciuchow roboczych, np jak ktos pracuje na budowie czy w porcie, niestety te automaty sa delikatne i maja malo pojemne filtry, natomiast przez franie wszystko przeleci, rura do kibelka i jest spokoj, oczywiscie potem trzeba w automacie odwirowac

  20. #40
    DOMOWNIK FORUM (min. 500) Avatar jurand79
    Zarejestrowany
    Jul 2005
    Posty
    736
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    100

    Domyślnie

    Hahahaha!!!! Upłakałem się jak przeczytałem o biednym piesku z wygniecionymi jajami hehehehehe. A kotek z "antyłajdaczką" na szyi?????? DOBRE!!!! hehehehehe
    A moja babcia na wieść, że chcemy dom z bala postawić odpaliła: No co wy!!! Takie ładne materiały dziś są, takie ładne pustaczki, A WY CHCECIE W KOMÓRCE Z DREWNA MIESZKAĆ???? Hahahahaha Ech ta moja kochana babcia

Strona 2 z 2

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony