Mam zaipregnowany kolorową bejca płot olchowy.
Chciałabym nadać mu finalnych szlifów lakierem. Ale zastanawiam sie czy malować teraz czy po zimie.
Punia
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychCo według Ciebie jest końcowym szlifem?
Jeżeli ma nim być pomalowanie drewna lakierem to odradzam.
Po kilku latach trzeba będzie płot poddać renowacji, a wtedy popękany i łuszczący się lakier będzie trudno usunąć i będzie to kosztowało mnóstwo pracy, a efekt będzie raczej mizerny.
Lepiej jest drewno zaimpregnować czymś co nie powoduje trwałej powłoki tworzącej coś w rodzaju skorupy.
Dobrym preparatem do tego celu jest impregnat koloryzujący Duluxa, ale nie lakierobejca, którą powinno sie stosować raczej do wnetrz
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychprzepraszam ze zadam swoje pytanko tutaj, ale czym malowac płot olchowy niezaimpregnowany jeszzce świeżo przywieziony z tartaku???
Pomysł był na Drewnochron, w którym by sie zamoczyło całe deski na 2-3 godziny i dopiero potem obsadzało na matelowych żerdziach, ale czy nie to samo by było jakby po prostu pędzlem pomalować płot Drewnochronem juz na obsadzonym płocie??? a mozę jeszcze jakiś inny preparat bedzie lepszy do ochrony olcjowego płotu??? tylko prosze coś co nie kosztuje 150 PLN za 5 litrów, bo pójde z torbami)
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWitam,
Podczepię się pod temat. Stawiam konstrukcję zadaszenia tarasu z modrzewia. Modrzew jest prawie prosto z lasu tzn 2 miesiące po ścięciu i 4 tygodnie po przetarciu. Drewnochron i inne podobne produkty zalecają malowanie drewna suchego a dokładniej powietrznie suchego. Czy to znaczy, że impregnowanie przez malowanie przed upływem np. kolejnego roku nie ma sensu ? czy może są produkty na mokre drewno ?
Wiem, że wielu zaleca w ogóle nie malować impregnować modrzewia ale obawiam się czy faktycznie bez chemii sobie poradzi i chciałbym konstrukcję kolorem zbliżyć do innych elementów drewnianych domu.
Wiem również, że kategorycznie nie wolno niczego robić z drewna mokrego
Z pozdr, Filo.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychMoże zostałem źle zrozumiany.Napisał zibicwikla
Nie ma przeciwskazań technologicznych do stosowania lakierobejcy na zewnątrz.
Chodziło mi tylko o to, że po pomalowaniu lakierobejcą 2-3 warstwy powstanie coś w rodzaju powłoki porównywalnej z lakierem. Renowacja takiej powłoki po latach jest prosta (kolejna warstwa) jeżeli ta nie spękała od zmiennych warunków atmosferycznych. W przeciwnym razie pozostaje szlifowanie i malowanie od początku, a co to oznacza na gotowym płocie nie trzeba opisywać. Impregnat koloryzujący wnika do drewna nie powodując przy tym trwałej powłoki jak w przypadku farb olejnych itp. Chyba wiadomo o co mi chodzi.
Poza tym jest tańszy od lakierobejcy i na mój gust płot potraktowany impregnatem ładniej się prezentuje bo jest matowy i się nie błyszczy, ale to już kwestia gustu.
A tak swoją drogą do identyfikacji forumowicza służy nick, a nie komentarz na który nie mamy wpływu. Odnoszenie się do niego jest nieco uszczypliwe i niegrzeczne.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychZdecydowanie przed zimą. W końcu to najgorszy okres dla drewna.
Polecam preparaty nie powodujące trwałej skorupki jak w przypadku farb olejnych (tylko porównanie) bo nie sądzę aby ktoś obecnie malował na olejno drewo na zewnątrz, chociaż ....
Do wyboru jest Dulux (sam mam pomalowaną podbitkę i płot tym preparatem), jest jeszcze Sidolin, Drewnochron i coś tam jeszcze. O tych dwóch ostatnich trudno mi się wypowiadać gdyż zabezpieczaniem drewna nie zajmuję sie zawodowo oraz nie używałem tych preparatów. Dulux impregnat mogę polecić z czystym sumieniem. Nakładać trzeba trzy razy aby było ładnie. Malowałem ciemnym palisandrem (podbitka) i palisandrem (płot olchowy).
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych