Ratujcie, kotka ma tasiemca, w domu ogólne przerażenie, a ona biedna nie rozumie co się dzieje, nikt nie chce jej pieścic. I z tego co czytałam przy kotach wychodzących problem z robakami jest nieustanny. Jak sobie z tym radzicie i jak często odrobaczacIe swoje koty, przecież one najchętniej śpią tam gdzie i my. Pozdrawiam / 2 koty/