Łazienkę pozostawiam fachowcowi ze względu na docinanie glazury pod kątem 45st., blat pod umywalki, obudowanie wanny narożnej i takie tam. Ilość dekorów i konieczność ich docinania też mnie przeraziła.
Podłogę w korytarzu i kuchni (jakieś 25m/kw) będziemy układali sami . Stąd moje pytanie do wszystkich z Was, którzy musieli radzić sobie sami z kładzeniem terakoty i gresów.
Jak i czym cieliście płytki? Korytarz ma być: gres polerowany 30x60 (made in china) układany pod sporym kątem, czyli będzie docinanie skosów przy ścianach. Dodatkowo w rogi kilkunastu płytek wkomponowane będą kostki mosiężne- czyli w rogach płytek trzeba wyciąć kwadraty bodajże 5cmx5cm. Czy poler dobrze się tnie, nie strzępi się i czym najlepiej to ciąć?
Kuchnia: terakota 30x30 układana z przesunięciem, bo dojdą jeszcze jakieś kwadratowe płytki 10x10
Za wszelkie sugestie doświadczonych serdecznie dziękuję.